Od 1 listopada do 24 grudnia tego roku polscy konsumenci wydadzą w restauracjach o 21,6 proc. więcej w porównaniu z tym samym okresem w 2022 r. – wynika z cyklicznego badania Mastercard SpendingPulse, które „Rzeczpospolita” opisuje pierwsza. Podobne trendy widać w innych krajach, na wszystkich analizowanych dziewięciu rynkach wydatki w tym sektorze mają wzrosnąć, choć u nas najmocniej.
– Prognozy wskazują na ostrożny optymizm europejskich konsumentów, z których wielu – świadomych kosztów w tym sezonie świątecznym – z uwagą nawiguje między wysoką inflacją, wyższymi ratami kredytów hipotecznych i niepewnym otoczeniem gospodarczym – mówi Natalia Lechmanova, starsza ekonomistka w Mastercard Europe. – Dobrą wiadomością dla sprzedawców detalicznych i sektora hotelarsko-gastronomicznego jest to, że konsumenci nadal chcą wydawać pieniądze, szczególnie na prezenty dla najbliższych oraz wyjścia do restauracji – dodaje.
Ruch w gastronomii
Sektor już widzi zmianę nastawienia konsumentów. – Nasz hotel jest bardzo dobrze przygotowany na wykorzystanie prognozowanego wzrostu w okresie świątecznym i widzimy już duże zainteresowanie zarówno w obszarze pobytów w hotelu, jak i rezerwacji w restauracji czy innych wydarzeń – mówi Stefan Bauer, general manager Nobu Hotel Warsaw.
– Szczególnie pod koniec roku widzimy znaczący wzrost we wszystkich obszarach naszej działalności. Jest to wzrost charakterystyczny dla tego okresu w roku i wreszcie w pełni wrócił on do swojego poziomu po kilku trudniejszych latach – dodaje. Jego zdaniem kluczowe jest dobre przygotowanie i prezentowanie oferty na ten okres z odpowiednim wyprzedzeniem. – W Nobu Hotel Warsaw naszą pierwszą świąteczną akcję promocyjną rozpoczęliśmy już latem. Dzięki temu nasi goście mogą jeszcze łatwiej i bezproblemowo zorganizować firmowe spotkania świąteczne czy sylwestrowe – wyjaśnia.