Mocny skok eksportu żywności

Kraje Unii Europejskiej wciąż zapewniają polskim producentom trzy czwarte dochodów z eksportu. Rynek przechodzi jednak poważne zmiany, do których muszą dostosować się rodzime firmy.

Publikacja: 25.08.2023 03:00

Mocny skok eksportu żywności

Foto: Bloomberg

W ostatnich latach zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że w przypadku żywności wiadomości o dwucyfrowych wzrostach dotyczą najczęściej cen. Tym razem jest jednak inaczej – eksport żywności nie zwalnia i jego tempo wzrostu nadal jest dwucyfrowe.

Sprzedaż za granicę wzrosła w pierwszych sześciu miesiącach roku o 15 proc., do 25,6 mld euro. Znaczące różnice zauważyć można w popularnych kierunkach eksportu, przyspiesza np. sprzedaż na rynki pozaunijne. O ile eksport do Unii zwiększył się o 13 proc., o tyle wartość towarów wysłana poza Unię wzrosła aż o 23 proc., do 6,8 mld euro.

Niemcy najważniejszym klientem Polski

Dominującą pozycję wśród odbiorców żywności z Polski umocniły Niemcy, które mają już 25-proc. udział w naszym eksporcie, odbierają też aż 34 proc. towarów, które trafiają na rynek unijny. W I półroczu sprzedaliśmy zachodniemu sąsiadowi żywność wartą 6,42 mld euro, to o blisko miliard i 16 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Druga jest Wielka Brytania z 9-proc. udziałem, która być może też odpowiada za wzrosty pozaunijne – z wynikiem 2 mld euro i blisko 18-proc. dynamiką.

Na handlu z Francją i Holandią zarobiliśmy po 1,6 mld euro, potem Włochy z wynikiem 1,23 mld euro, a dopiero na szóstym miejscu są Czesi (1,19 mld). W 23-proc. tempie zwiększyła się sprzedaż żywności do Ukrainy.

Czytaj więcej

Nie da się kupować bez promocji. Nowe pomysły sieci handlowych

Sprzedajemy coraz drożej

Na tym dobre wiadomości jednak się kończą. Kryzys energetyczny i wzrosty płac sprawiają, że polska żywność jest coraz droższa. To osłabia jej budowaną latami konkurencyjność na rynku, opartą właśnie na niskiej cenie.

To zła wiadomość. Gorsza jest taka, że nawet jeśli ceny energii spadną, tego trendu nie zmienimy. – Polska jest konkurencyjna cenowo w porównaniu z państwami starej Unii Europejskiej, ale nie będziemy w stanie tego narzędzia używać w stosunku do państw takich jak Ukraina, która w wielu przypadkach będzie tańszym dostawcą produktów na rynek unijny niż Polska – mówi Grzegorz Rykaczewski, ekspert rynków rolnych w Pekao SA. Taka rywalizacja prowadzi do erozji marż w firmach i braku środków na rozwój.

Biznes już dostrzega zmiany. – Obecnie warunki eksportu polskiej żywności z uwagi na rosnące w ostatnim roku ceny surowców i koszty wytworzenia zmieniły się. Nie jesteśmy już tak bardzo konkurencyjni – mówi Barbara Wieczorek, general manager w Business Unit Export w Maspeksie.

Nie tylko w Polsce, ale także za granicą zmienił się koszyk zakupowy i konsumenci rozważniej wybierają produkty. Najważniejszą okazją dla firm spożywczych na zawieranie nowych kontraktów są wciąż imprezy branżowe, ale tu „duży może więcej”. – Z uwagi na skalę naszego biznesu, również zauważaną na wielu rynkach zagranicznych, klienci czasem sami się do nas zgłaszają z zapytaniem o współpracę – przyznaje Wieczorek.

Nowe trendy

Zmiana cen to tylko jedno z nowych wyzwań dla eksporterów. Producenci żywności będą musieli się dostosować do coraz powszechniejszego systemu kwalifikacji żywności Nutri-Score, tak by ich oceny nie odstraszały nabywców.

Tykającą bombą dla wielu firm może okazać się... ślad węglowy. Gdy na szerszą skalę wejdzie na rynek raportowanie ESG, polski miks energetyczny może eliminować polskich producentów z walki o nowe kontrakty.

Znaczenia nabiera też zjawisko patriotyzmu konsumenckiego. – W ten sposób tworzą się pewnego rodzaju pozataryfowe bariery dostępu do rynku detalicznego w innych państwach UE – podkreśla Rykaczewski.

W ostatnich latach zdążyliśmy się już przyzwyczaić, że w przypadku żywności wiadomości o dwucyfrowych wzrostach dotyczą najczęściej cen. Tym razem jest jednak inaczej – eksport żywności nie zwalnia i jego tempo wzrostu nadal jest dwucyfrowe.

Sprzedaż za granicę wzrosła w pierwszych sześciu miesiącach roku o 15 proc., do 25,6 mld euro. Znaczące różnice zauważyć można w popularnych kierunkach eksportu, przyspiesza np. sprzedaż na rynki pozaunijne. O ile eksport do Unii zwiększył się o 13 proc., o tyle wartość towarów wysłana poza Unię wzrosła aż o 23 proc., do 6,8 mld euro.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
"Podejmiemy niezbędne kroki". Chiny reagują na cła nakładane przez USA
Handel
Shein w ogniu krytyki. Zatrudnieni w fabrykach wciąż pracują 75 godzin tygodniowo
Handel
Wojna Lidla i Biedronki zahamowała wzrost cen. VAT klientom nie straszny
Handel
Pożar Marywilskiej 44: znika ważny punkt zaopatrzenia sklepów
Handel
Pożar Marywilskiej 44. Brak hali handlowej odczuje nie tylko Warszawa