Ceny żywności rosną wolniej, spadną dopiero za lata

Wciąż nie ma co liczyć, że za zakupy zaczniemy płacić mniej. Pocieszające jest to, że ceny rosną, choć nieco wolniej.

Publikacja: 10.05.2023 03:00

Ceny żywności rosną wolniej, spadną dopiero za lata

Foto: Bloomberg

Rzeczpospolita

Analiza ponad 67,6 tys. cen detalicznych z przeszło 37 tys. sklepów wykazała, że w kwietniu br. codzienne zakupy zdrożały średnio o 20,4 proc. – wynika z badania UCE Research i Uczelni WSB Merito, które „Rzeczpospolita” poznała pierwsza.

Ponownie zdrożały wszystkie z analizowanych 17 kategorii – najmocniej karmy dla zwierząt, warzywa i chemia gospodarcza, zaś najwolniej produkty spożywcze, jako jedyne z jednocyfrową zmianą.

Wciąż są rekordy

– W kwietniu wynik był niższy niż w marcu z uwagi na wyższą bazę z tamtego roku. Natomiast dynamika wzrostu cen detalicznych nadal utrzymuje się na szkodliwym dla konsumentów poziomie – mówi Edyta Wojtyla z Uniwersytetu WSB Merito. – To efekt wciąż wysokich kosztów produkcji, które zostały przerzucone na klientów przy utrzymaniu marż gwarantujących producentom i sprzedawcom zyski – dodaje. Obserwując tempo wzrostu płac, a także spadek oszczędności i racjonalne zachowania konsumentów, prof. Marian Noga z Uniwersytetu WSB Merito przewiduje, że dynamika podwyżek cen w sklepach będzie wolniejsza. Raport o inflacji NBP z marca br. pokazuje, że do marca 2025 roku tempo wzrostu wynagrodzeń wyprzedzać będzie dynamikę przewidywanych podwyżek cen i inflacji. W tej sytuacji konsumenci muszą być przygotowani na długotrwałość wzrostu cen – powolną, ale trwającą nawet przez pięć lat.

Czytaj więcej

Inflacja w kwietniu. Takiego wyniku spodziewali się tylko najwięksi optymiści

– Widać, że dynamika wzrostu cen spada, ale dość wolno. W naszej ocenie średnie podwyżki cen w sklepach – patrząc na całość kategorii – przez kilka, a być może nawet i kilkanaście najbliższych miesięcy wciąż będą r./r. dwucyfrowe, poza drobnymi wyjątkami – prognozują analitycy z UCE Research. – Będziemy też co jakiś czas obserwować duże skoki cen poszczególnych towarów – dodają.

I tak, choć niby sytuacja się uspokaja, to cebula jest droższa w ujęciu rocznym aż o 120 proc., marchew o niemal 80 proc. Za papier toaletowy trzeba zapłacić ponad 60 proc. więcej niż rok temu. – W mojej ocenie warzywa osiągnęły szczyty cenowe. W kwietniu wysokie podwyżki ww. artykułów były związane z okresem przedświątecznych zakupów – mówi prof. Marian Noga. – W maju wzrost cen warzyw będzie zależał przede wszystkim od opłat za energię – dodaje.

Rząd ustalił maksymalną stawkę za 1 MWh w wysokości 785 zł do końca 2023 r. Będzie to miało wpływ na ceny wielu kategorii produktów.

Czytaj więcej

Sezon na grilla ruszył. Droższy niż rok temu

Chemia w promocji

Póki co konsumenci są skazani na polowanie na okazje. Choćby w przypadku produktów chemicznych, które jako cała kategoria idą w górę aż niemal o 30 proc. – Inflacja spożywcza znacząco spowolniła, obserwujemy przesuniętą w czasie inflację chemii gospodarczej. Mają długie terminy przydatności i w interesie sklepu jest, aby w pierwszej kolejności wyprzedać zmagazynowany zapas zakupiony po niższych cenach. Nie jest to możliwe w przypadku produktów świeżych – mówi Szymon Suleja, dyrektor ds. asortymentu sklepu internetowego Barbora Polska. – W obliczu wysokiej wrażliwości cenowej konsumentów ważne jest, kto zaoferuje najatrakcyjniejszą cenę – dodaje. W efekcie widać wzrost zainteresowania przecenami.

Czytaj więcej

Inflacja spada na łeb, na szyję. Do czasu

– Większość producentów wskazuje na wzrost cen surowców, opakowań, energii czy paliw gazowych, będących drugim co do wielkości czynnikiem kosztotwórczym dla producentów papierów higienicznych – mówi Hubert Iwanowski, dyrektor obszaru marketingu i zakupów sieci drogerii dm. – Do tego dochodzą trudności w pozyskaniu celulozy, wzrost cen usług, transportu i zmiany kursów walut. Pomimo to staramy się oferować klientom zawsze korzystne zakupy, gwarantujemy im trwałą cenę, która nie jest podwyższana przez okres minimum czterech miesięcy od daty ostatniej podwyżki widocznej przy produkcie, a ryzyko wzrostu kosztów w tym czasie bierzemy na siebie – dodaje.

Promocje są wszędzie i to największy magnes da klientów. – Jeżeli chodzi o kategorię środków czystości, to oczekujemy w najbliższych dniach zwiększonego zainteresowania klientów, ponieważ wyjątkowo w tym roku nasz największy festiwal zakupowy Smart! Week rusza już 15 maja (nie jak do tej pory w październiku) i już rozpoczęła się kampania reklamowa – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Grupy Allegro. – Przygotowane są atrakcyjne oferty szczególnie we wspomnianych kategoriach, ale dopiero po 21 maja będziemy w stanie porównać, czy zainteresowanie zakupami jest wyższe – dodaje.

Handel
Auchan opuścił Rosję. Wielki majątek francuskiej sieci oficjalnie kupił 23-latek
Handel
Walka z dyskontami nie tylko na ceny żywności
Handel
Lepsze dwa lata dla handlu na świecie
Handel
Walka na ceny z dyskontami wychodzi poza żywność. Teraz odzież i wyposażenie domu
Handel
Grzegorz Pytko, Biedronka: To nie my rozpoczęliśmy ostrą walkę na obniżki cen