Sezon na grilla ruszył. Droższy niż rok temu

Średnio produkty na grilla zdrożały niemal o 20 proc. Podczas majówki grillować chce jednak co drugi Polak.

Publikacja: 28.04.2023 03:00

Sezon na grilla ruszył. Droższy niż rok temu

Foto: Adobe Stock

Długi weekend majowy to oficjalny start sezonu na grillowanie, które jest jednym z ulubionych sposobów spędzania przez Polaków wolnego czasu. W tym roku będzie ono średnio 18 proc. droższe niż przed rokiem – wynika z danych zebranych przez UCE Research i Uczelnie WSB Merito specjalnie dla „Rzeczpospolitej”.

Analiza objęła dwa tygodnie przed majowym weekendem w tym i ubiegłym roku, a dotyczy niemal 30 najczęściej wybieranych z tej okazji produktów. Łącznie zestawiono ponad 4,3 tys. cen detalicznych z blisko 36 tys. sklepów należących do 55 sieci handlowych.

Czytaj więcej

Czereśnie grozy to zaledwie początek. Grozą wieje od paragonów za kolejny owoc

Wszystko drożeje

– Artykuły na grilla średnio podrożały mniej niż cała kategoria żywności w Polsce, ponieważ są mniej podatne na wahania cen surowców i popytu. Grillowanie jest popularnym sposobem spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi, zwłaszcza latem, więc producenci i sprzedawcy starają się utrzymać konkurencyjne ceny, aby przyciągnąć klientów – mówi Julita Pryzmont, ekspertka z agencji badawczo-analitycznej Hiper-Com Poland. – Tym bardziej w dzisiejszych czasach, które są mocno inflacyjne. Ponadto wiele produktów na grilla, takich jak kiełbaski, szaszłyki czy warzywa, można łatwo przygotować samodzielnie lub kupić w lokalnych sklepach, co obniża koszty i ogranicza wpływ inflacji – dodaje.

Najmocniej, bo ponad 30 proc., podrożało pieczywo czy chipsy, niektóre warzywa – ponad 40 proc., a sosy – 30 proc.

Z analizy wynika, że najtańsze zakupy przed majówką zrobimy w hipermarketach i dyskontach, gdzie ceny wzrosły w ujęciu rocznym odpowiednio 8,7 proc. i 14,1 proc., najdrożej zaś będzie w sieciach sklepów osiedlowych typu convenience, gdzie skoczyły aż o 40 proc.

Z badania wynika też, że wśród artykułów niespożywczych do grilla ceny średnio poszły w górę o 10,4 proc., najbardziej rozpałki i węgla, odpowiednio o 20 i 16,7 proc. Autorzy badania zastrzegają, że to są wstępne wyniki, w dniach prowadzenia badania sklepy dopiero zaczęły się zaopatrywać w takie towary.

Czytaj więcej

Downsizing w Lidlu. Masło zmalało, ale jest za to „w bardzo atrakcyjnej cenie"

– Koszyk grillowy jest bardzo zróżnicowany i trudno tu mówić o reprezentatywnej grupie produktów. Jednocześnie warto zauważyć, że nadal wzrost cen jest na poziomie 18 proc., czyli nasz grill będzie zdecydowanie droższy, licząc rok do roku – mówi Anna Semmerling, ekspertka z zakresu ekonomii Uniwersytetu WSB Merito. – Sklepy typu convenience to sklepy małe, położone najbliżej mieszkańców, w których najczęściej dokonujemy jednostkowych i szybkich zakupów. Z tego też powodu w tych sklepach ceny są wyższe: rejestrowane są niższe obroty w ujęciu ilościowym, a więc przychody wyrównywane są ceną – dodaje.

Z drugiej strony klient jest w stanie zapłacić tu wyższą cenę za pojedynczy produkt, żeby uniknąć konieczności zakupów w większym i często dalej położonym sklepie. Do tego sklepy typu convenience są najczęściej otwarte w dni niehandlowe, co daje im też przewagę w ustalaniu wyższych cen.

Ruszają promocje

Choć ceny wzrosły, to Polacy z organizowania grilla nie zrezygnują, zwłaszcza podczas majówki. – Taki plan zadeklarowało 48,8 proc. pytanych, przy czym ta rozrywka jest bardziej popularna wśród mieszkańców wsi niż największych miast. Różnica to 21 pkt proc. – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.

Amatorami grillowania częściej są mężczyźni (53,4 proc. przy 44,8 proc. wśród kobiet), a także przedstawiciele grupy wiekowej 25–44 lata (66,9 proc.). Jeśli chodzi o podział na województwa – najwięcej pasjonatów grillowania znajdziemy w podlaskim (69,1 proc.), a najmniej w łódzkim (29,7 proc.).

Sklepy przyznają, że w okresie przed wydłużonym weekendem ruch rośnie, w efekcie teraz czołowe sieci wprowadzają specjalne grillowe promocje. – Dłuższe godziny otwarcia sklepów ze specjalnymi ofertami przed długim weekendem pozwalają na wygodne i spokojne zakupy – mówi Grzegorz Pytko, dyrektor działu zakupów w sieci Biedronka.

Długi weekend majowy to oficjalny start sezonu na grillowanie, które jest jednym z ulubionych sposobów spędzania przez Polaków wolnego czasu. W tym roku będzie ono średnio 18 proc. droższe niż przed rokiem – wynika z danych zebranych przez UCE Research i Uczelnie WSB Merito specjalnie dla „Rzeczpospolitej”.

Analiza objęła dwa tygodnie przed majowym weekendem w tym i ubiegłym roku, a dotyczy niemal 30 najczęściej wybieranych z tej okazji produktów. Łącznie zestawiono ponad 4,3 tys. cen detalicznych z blisko 36 tys. sklepów należących do 55 sieci handlowych.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?