Z badania M/platform na próbie 1098 osób prowadzących małe oraz średnie sklepy wynika, że wartość średniego koszyka w lutym wzrosła 8,2 proc. rdr, zatem na przeciętne zakupy wydajemy o 1,81 zł więcej niż przed rokiem. O 1,6 proc. wzrosła też liczba wizyt klientów w sklepach tradycyjnych, w efekcie obroty sektora w lutym 2022 r. wzrosły o 10 proc.

W przeciwieństwie do poprzednich miesięcy, znacznie więcej grup produktowych odnotowało wzrosty sprzedaży. Wśród kluczowych dla tego kanału sprzedaży kategorii jedyną, której wartość nie wzrosła, była kategoria wódki ze spadkiem 2,4 proc. Wzrosty odnotowały natomiast między innymi wyroby tytoniowe (2,7proc.), piwo (3,8proc.), nabiał (6,7proc.), napoje bezalkoholowe (2,7 proc.), słodycze (3,8 proc.) czy alkohole mocne, jak whisky, rum, likiery, gin (12 proc.).

– Z uwagi na wojnę w Ukrainie, znaczące wzrosty wartości sprzedaży odnotowały także kategorie znajdujące się na dalszych miejscach w rankingu handlu tradycyjnego, jak gotowe posiłki (5,3 proc.), żywność sucha (25,3 proc.), higiena osobista (4,2 proc.) czy środki ochrony zdrowia (17 proc.) – skomentowała badanie Ewa Rybołowicz, dyrektor ds. analiz rynkowych M/platform.

Czytaj więcej

KFC zamyka restauracje w Rosji pod wpływem nacisków opinii publicznej

Firma podaje również, że wskaźnik nastrojów w handlu tradycyjnym (NHT) wzrósł w lutym o 17,1 pkt. w porównaniu do styczniowego notowania i wyniósł 32,3 pkt. Był również wyższy o 2,3 pkt. od prognozy na ubiegły miesiąc. Wskaźnik wyprzedzający (NHT+1) na marzec wyniósł natomiast 49,9 pkt i był wyższy o 19,9 pkt. od przewidywań na luty. Analitycy podkreślają, że o tym, czy powodujące wzrost cen paliw mocne osłabienie złotego oraz wysoka inflacja będą mieć bezpośredni wpływ na handel tradycyjny, dowiemy się dopiero w kolejnych miesiącach.