– Chiny to nasz partner negocjacyjny, konkurent gospodarczy i systemowy rywal – powiedziała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej. Razem z Charles'em Michelem, przewodniczącym Rady Europejskiej, reprezentowała UE w czasie poniedziałkowego wideoszczytu z Chinami.
Po kilku miesiącach pandemii, wątpliwości wokół chińskiej odpowiedzi na koronawirusa, a następnie działań dezinformacyjnych, taka rozmowa z prezydentem i premierem Chin była potrzebna. A na więcej, czyli szczyt fizyczny, z udziałem przywódców 27 państw UE, trzeba poczekać, bo ten planowany na wrzesień w Lipsku został odwołany z powodu niepewności odnośnie do sytuacji epidemiologicznej. Ale też – to nieoficjalna opinia niektórych dyplomatów – z powodu braku postępu w negocjacjach dotyczących wzajemnych inwestycji.