Bank centralny podał, że w I kw. dług brutto wynosił 125,97 mld dol. (-0.27 proc. stosunku do stanu na 1 stycznia). Z tego dług publiczny (państwo) stanowił 27,4 proc., banków i innych instytucji finansowych - 18,2 proc. na biznesu 46,7 proc.
W I kw. dług zwiększył się do 110 proc. PKB wobec 95 proc. na koniec roku. Ponad 75 proc. ukraińskiego zadłużenia jest w dolarach. W całym 2014 r ukraińskie należności zmniejszyły się o 11 proc. (15,1 mld dol.).
Premier Arsenij Jaceniuk przypomniał, że rządów ekipy Janukowycza (czyli przez 3 lata) prywatni kredytodawcy pożyczyli Ukrainie 40 mld dol.
- A nam świat obiecał 25 mln dol. na następne cztery lata. Otrzymawszy te kredyty udało nam się zmniejszyć zadłużenie zagraniczne, by jego spłata nie obciążała następnych pokoleń - dowodził premier, podała agencja Unian.
W przyszłym tygodniu w Waszyngtonie odbędzie się spotkanie ukraińskich władz z największymi wierzycielami instytucjonalnymi i prywatnymi. Udział w negocjacjach zapowiedział Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Może on zaproponować, by Kijów uznał dług wobec Rosji (3 mld dol.) jak państwowy, a nie prywatny, który podlega restrukturyzacji.