Nawet zamożnych nie stać na ślub. Skutki spowolnienia w Chinach

Zadyszka, którą złapała gospodarka Państwa Środka, ma dość niespodziewane skutki. Nawet zamożni Chińczycy przestają zawierać małżeństwa z powodów finansowych.

Publikacja: 16.01.2024 16:40

Nawet zamożnych nie stać na ślub. Skutki spowolnienia w Chinach

Foto: Bloomberg

Spowolnienie w drugiej co do wielkości gospodarce świata widać nie tylko w spadku chińskiego importu czy w sygnałach o problemach niektórych chińskich koncernów, ale także na bardziej podstawowym poziomie życia społecznego. Zamożni młodzi Chińczycy zmagają się bowiem z coraz częściej z dylematem, jak ułożyć sobie życie rodzinne w sytuacji, gdy ślub jest kosztownym przedsięwzięciem.

Czytaj więcej

Chiński eksport spadł po raz pierwszy od 2016 roku

- Zawarcie związku małżeńskiego jest dla nas bardzo kosztowne, zwłaszcza w tak dużym mieście, jak Szanghaj – twierdzi w rozmowie z agencją Reuters Victor Li, przedsiębiorca z Szanghaju.

Mający 32 lata zamożny biznesmen chciałby się ożenić, ale niepewne perspektywy gospodarcze i niskie zaufanie konsumentów sprawiają, że ma duże wątpliwości, czy stać go na ślub. A zawarcie małżeństwa w Chinach nie jest tanie – wesela faktycznie są dwa (jedno w domu panny młodej, drugie u pana młodego), każde wiąże się z wydatkami na alkohol i jedzenie. Do tego dochodzą różne zobowiązania związane z powiązaniem rodzin.

Czytaj więcej

Bogaci Chińczycy uciekają i wywożą ogromne majątki za granicę

Niechęć do zawierania małżeństw nie dotyczy wyłącznie zamożnych. A wręcz dotyczy przede wszystkim biedniejszych Chińczyków – wraz ze wzrostem bezrobocia wśród młodych maleje liczba zawieranych związków małżeńskich. A to wpływa na poziom urodzeń, gdyż w Chinach samotnym matkom odmawia się często świadczeń socjalnych, preferując dzieci z formalnie pełnych związków.

Sytuacja budzi zaniepokojenie decydentów, gdyż liczba ludności Chin spada drugi rok z rzędu. W zeszłym roku prezydent Xi Jiping mówił, że konieczne jest „aktywne kultywowanie nowej kultury małżeństwa i wychowywania dzieci”. Wzięły to sobie do serca władze lokalne, które wprowadziły różne środki zachęcające do zakładania nowych rodzin, w tym ulgi podatkowe, dotacje do mieszkań czy nagrody pieniężne za zawarcie związku małżeńskiego w sytuacji, gdy panna młoda ma 25 lat lub mniej.

Spowolnienie w drugiej co do wielkości gospodarce świata widać nie tylko w spadku chińskiego importu czy w sygnałach o problemach niektórych chińskich koncernów, ale także na bardziej podstawowym poziomie życia społecznego. Zamożni młodzi Chińczycy zmagają się bowiem z coraz częściej z dylematem, jak ułożyć sobie życie rodzinne w sytuacji, gdy ślub jest kosztownym przedsięwzięciem.

- Zawarcie związku małżeńskiego jest dla nas bardzo kosztowne, zwłaszcza w tak dużym mieście, jak Szanghaj – twierdzi w rozmowie z agencją Reuters Victor Li, przedsiębiorca z Szanghaju.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Szefowa Banku Rosji traci cierpliwość, mówi o największym przegrzaniu gospodarki
Gospodarka
Bohater Rosji zatrzymany przez FSB. Odpowiadał za zaopatrzenie wojsk
Gospodarka
Bieda znikła z Rosji? Kreatywna statystyka na potrzeby Kremla
Gospodarka
Stan bezpieczeństwa żywnościowego na świecie. Raport wstydu
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Gospodarka
Państwa G7 uzgodniły warunki pożyczki dla Kijowa