Choć inwestorzy obawiali się ogólnoświatowego kryzysu, do którego mógłby doprowadzi efekt domina w sektorze bankowym, to kolejne słabe ogniwo ujawniło się zupełnie gdzie indziej. W piątek agencja ratingowa Moody's obniżyła ocenę wiarygodności Boliwii, co nasila obawy przed kryzysem bilansu płatniczego w tej latynoamerykańskiej gospodarce. Jednocześnie parlament nie zdołał dojść do porozumienia ws. sprzedaży złota z rezerw, która pozwoliłaby na stworzenie bufora płynności.
Obniżka ratingu Boliwii. Przyczyna to topniejące rezerwy walutowe
Moody's obniżyło rating o dwa stopnie do Caa1, co oznacza bardzo wysokie zagrożenie niewypłacalnością rządu w La Paz. Jak tłumaczą analitycy agencji, zbyt niskie rezerwy walutowe liczącej 12 mln ludności Boliwii zagrażają jej stabilności makroekonomicznej i mogą uderzać w jej zdolność do obsługi zadłużenia. Również w piątek mimo siedmiogodzinnej debaty Kongres nie porozumiał się w sprawie zezwolenia bankowi centralnemu na sprzedaż złota, która zapewniłaby krajowi bufor płynności w dolarach.
Czytaj więcej
Biuro Hindenburg Research, przez które wielomiliardowe straty poniósł Gautam Adani, tym razem za...
Południowoamerykański kraj od tygodni znajduje się pod presją z powodu niedoborów waluty obcej, co skłania chcących wypłacić dolary mieszkańców do ustawiania się w kolejkach przed bankiem centralnym. Z problemem topniejących rezerw walutowych za sprawą umacniania się dolara zmagało się wiele krajów, jednak – jak ocenia agencja Bloomberg – w przypadku Boliwii nie jest nawet jasne, ile gotówki zostało w banku centralnym. W ostatnim komunikacie o rezerwach z 8 lutego instytucja informowała, że sięgały one równowartości 3,5 mld dol., z czego te denominowane w dolarach sięgały 372 mln dol. (dla porównania w szczytowym momencie w 2014 roku rezerwy przekraczały 15 mld dol.).
Analityk: Boliwia wpadła w „podręcznikowy kryzys bilansu płatniczego”
Zdaniem Matiasa Bensousana, analityka firmy EMFI Group, Boliwia zmaga się z „podręcznikowym kryzysem bilansu płatniczego”. Jak zauważa specjalista w raporcie, jego źródłem jest przewartościowany stały kurs walutowy, przy jednoczenie utrzymujących się deficytach budżetowych. Od 2008 r. bank centralny utrzymuje kurs dolara na stabilnym poziomie blisko 7 bolivian, jednak w ostatnich latach unikanie dewaluacji krajowej waluty doprowadziło do gwałtownego topnienia rezerw.