Gość ocenił, że pierwszy kwartał w Polskiej gospodarce był najprawdopodobniej bardzo dobry. - Mamy zrównoważoną gospodarkę, nieprzegrzaną, jednocześnie nie doświadczającą spowolnienia - mówił Borowski.
- Wzrost gospodarczy w I kw. powinien być zbliżony do 5 proc. Nie ma obaw o aktywność sektora publicznego w inwestycjach. Jeszcze przez kilka kwartałów będzie wysoka i podtrzyma ogólny wzrost inwestycji. Niepokoi jednak brak ożywienia w inwestycjach przedsiębiorstw. Hamuje je rynek pracy – dodał.
Gość zauważył, że z badań wynika, iż ważnym elementem w inwestycjach jest niepewność prawno-fiskalna. - Nie sądzę, żeby był to element kluczowy. Firmy uczą się funkcjonować w nowej rzeczywistości i bardziej ciasnym reżimie podatkowym. Ta niepewność jest zawsze, teraz może trochę większa – mówił.
Według Borowskiego podstawowym problemem jest rynek pracy. - Już nawet realizacja inwestycji jest trudna. Mamy boom w budownictwie, problemy kadrowe, problemy z realizacją inwestycji od strony podażowej. Potem trzeba jeszcze postawić kogoś przy maszynie – tłumaczył.