Gospodarka urośnie na solidarności między pokoleniami

Pandemia pogłębiła pokoleniowe zróżnicowanie sytuacji i interesów. Pilnie potrzebna jest więc polityka publiczna, która wzmocni relacji między różnymi generacjami.

Publikacja: 14.11.2021 21:00

Gospodarka urośnie na solidarności między pokoleniami

Foto: Adobe Stock

Chociaż przemiany demograficzne wywołują wiele społecznie negatywnych zmian, to warto potraktować je jako wyzwanie, któremu trzeba i można sprostać. Niezbędne jest jednak umocnienie solidarności międzypokoleniowej – podkreśla zespół ekspertów w udostępnionym „Rzeczpospolitej" raporcie „Pokolenia – solidarni w rozwoju". Będzie on przedstawiony w poniedziałek w ramach Prologu – wydarzenia poprzedzającego Open Eyes Economy Summit.

Nowy model opieki

Autorzy raportu zwracają uwagę na pilną potrzebę przygotowania polityki publicznej ukierunkowanej na poprawę jakości życia i osobisty rozwój wszystkich pokoleń. Przedstawiają też rekomendacje, które mogą pomóc zamienić zagrożenia w rozwojową szansę, m.in. w takich obszarach, jak edukacja i rozwój kompetencji, rynek pracy, zdrowie, infrastruktura społeczna, zabezpieczenia społeczne i finanse publiczne.

Prof. Jerzy Hausner, przewodniczący Rady Programowej Open Eyes Economy Summit i współredaktor raportu, zaznacza, że poruszana tam problematyka stała się jeszcze bardziej aktualna w czasie pandemii, która wywołała pokoleniowe zróżnicowanie sytuacji, interesów i postaw. Widać wyraźny opór młodych ludzi wobec restrykcji sanitarnych, gdyż Covid-19 jest dla nich mniejszym bezpośrednim zagrożeniem niż dla osób 60+, które dominują wśród poważnie chorujących na koronawirusa. Ich leczenie sprawia jednak, że młodsze osoby z innymi chorobami mają trudniejszy dostęp do opieki zdrowotnej.

Czytaj więcej

Jolanta Banach: PiS zrozumiał to, co PO lekceważyła

– Widać wyraźnie sytuacyjny problem, gdy wskutek odmiennego rozłożenia ryzyka i ponoszenia kosztów rodzą się napięcia w relacjach między ludźmi – podkreśla Jerzy Hausner. Według niego wśród problemów, które pilnie wymagają strukturalnych rozwiązań, jest kwestia opieki nad osobami niesamodzielnymi. Ten widoczny od lat problem był spychany w obszar relacji rodzinnych, na których coraz trudniej będzie jednak bazować. Co prawda Polacy nadal są społeczeństwem o silnych więzach rodzinnych, lecz teraz, gdy z różnych powodów demograficznych (a zwłaszcza starzenia się społeczeństwa) narasta liczba osób niesamodzielnych, nie da się już dłużej przerzucać obowiązków opiekuńczych na najbliższych. Tym bardziej że nasila się niedobór zasobów pracy.

Nie wystarczy 500+

Jak zaznacza prof. Hausner, tych problemów nie rozwiąże polityka społeczna oparta na świadczeniach pieniężnych i wspieraniu rodzin przez program 500+. Dzisiaj jest ona absolutnie niewystarczająca, czego dowodem jest wciąż bardzo niski wskaźnik dzietności. – Widać wyraźnie, że nie sprawdzi się filozofia rozwiązywania problemów międzypokoleniowych, która kładzie nacisk na opiekę rodzinną i szeroki zakres świadczeń finansowych. Potrzebujemy zupełnie innego programu społeczno-gospodarczego w tej dziedzinie – zaznacza szef rady programowej OEES. Według niego ten program powinniśmy zacząć od działań ukierunkowanych na rozwój kompetencji wszystkich pokoleń, a w szczególności tych najmłodszych. Tylko w ten sposób będziemy mogli sobie poradzić ze zmianą struktury demograficznej, w tym z malejącą grupą osób samodzielnych ekonomicznie.

Czytaj więcej

Nowe technologie przyciągają kobiety. Wielka zmiana w IT

To w interesie starszych pokoleń leży teraz zadbanie o wysoki poziom edukacji i rozwój kompetencji, co wymaga zmiany modelu kształcenia. – Potrzebny jest model oparty w dużym stopniu na budowaniu doświadczenia, umiejętności rozwiązywania problemów wspólnie z innymi – twierdzi prof. Hausner, zaznaczając, że ta potrzeba nowego modelu funkcjonowania dotyczy zarówno szkół, uczelni, jak i firm. Nowoczesne organizacje to organizacje uczące się – wielopokoleniowe, wielokulturowe, których uczestnicy wzajemnie uczą się od siebie.

Społeczne silosy

Drugim obszarem pilnie potrzebującym zmiany jest zdrowie, gdzie problem polega nie tylko na ilości pieniędzy w systemie, ale i na ich redystrybucji. Skoro wiadomo, że ze względów demograficznych większość wydatków na ten cel jest kierowana na leczenie osób starszych, to główny nacisk trzeba położyć na zdrowie publiczne, w tym dobrą diagnostykę, profilaktykę, promocję odpowiednich wzorców żywieniowych. Trzeba tworzyć infrastrukturę społeczną, która pozwoli dłużej utrzymać się w zdrowiu i pomoże współdziałać różnym grupom wiekowym. – W polityce społecznej nie może być silosów. Musi ona uwzględniać relacje między wszystkimi grupami wiekowymi, a nie koncentrować się na potrzebach którejś z nich – zaznacza Jerzy Hausner.

Chociaż przemiany demograficzne wywołują wiele społecznie negatywnych zmian, to warto potraktować je jako wyzwanie, któremu trzeba i można sprostać. Niezbędne jest jednak umocnienie solidarności międzypokoleniowej – podkreśla zespół ekspertów w udostępnionym „Rzeczpospolitej" raporcie „Pokolenia – solidarni w rozwoju". Będzie on przedstawiony w poniedziałek w ramach Prologu – wydarzenia poprzedzającego Open Eyes Economy Summit.

Nowy model opieki

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze