Moskwa grozi gospodarczą zimną wojną

Rosja może na rok zamrozić wspólne z Turcją projekty biznesowe, zapowiedział premier Dmitrij Miedwiediew.

Aktualizacja: 25.11.2015 13:04 Publikacja: 25.11.2015 12:37

Turecka ambasada w Moskwie

Turecka ambasada w Moskwie

Foto: AFP

- Poderwane zostały stosunki dobrosąsiedzkie między Rosja a Turcją w wielu sferach, w tym humanitarnej i gospodarczej. Bezpośrednim skutkiem (zestrzelenia SU-24 - red.) może być odejście od całego szeregu ważnych wspólnych projektów i stratą przez tureckie firmy ważnej pozycji na rosyjskim rynku - cytuje premiera Rosji agencja TASS.

Według gazety Kommersant, Kreml chce w ogóle zerwać lub zamrozić na lata projekty w zbrojeniówce oraz istotne projekty inwestycyjne w takich branżach jak np. energetyka. Ostateczne decyzje mają zapaść szybko, po konsultacjach eksperckich. Np. Gazprom ma ocenić celowość budowy Tureckiego Potoku. To gazociąg przez Turcję do granicy z Grecją, gdzie miały powstać hub gazowy dla Europy, ale chętnych na odbiór gazu brak podobnie jak końcowej umowy z Ankarą.

Gazociąg jest w fazie negocjacji i pierwszych robót na terenie Rosji, ale tyle dużo większe konsekwencje może mieć zerwanie przez koncern jądrowy Rosatom umowy o budowie pierwszej tureckiej elektrowni atomowej.

W 2010 r. Rosja i Turcja podpisały umowę międzypaństwową w tej sprawie. Rosatom zbuduje i wyposaży w swoje reaktory WWER elektrownię na południu Turcji w okolicach miasta Mersin na brzegu Morza Śródziemnego. Elektrownia ma mieć cztery reaktory o mocy 1200 MW każdy. Koszt projektu to ok. 22 mld dol.

Jeszcze w minionym tygodniu Ankara informowała, że proces licencjonowania elektrowni atomowej Akkuiu szybko posuwa się do przodu i pierwszy reaktor rozpocznie pracę nie później niż w 2022 r. Rok temu inwestycja dostała pozytywną ocenę wpływu na środowisko. W kwietniu rozpoczęła się budowa fundamentów konstrukcji morskich elektrowni. Budowa części lądowej ruszy w IV kw 2016 r.

Turcja jest obecnie w sferze energetyki w 72 proc. zależna od importu i wydaje na dostawy z zagranicy 60 mld dolarów rocznie.

Ale dla Rosji utrata rynku tureckiego również byłaby potężnym ciosem. Jest to piąty pod względem wielkości partner handlowy. W 2014 r. obroty wyniosły 44 mld dol., co stanowi 4,6 proc. w całym rosyjskim handlu zagranicznym.

- Poderwane zostały stosunki dobrosąsiedzkie między Rosja a Turcją w wielu sferach, w tym humanitarnej i gospodarczej. Bezpośrednim skutkiem (zestrzelenia SU-24 - red.) może być odejście od całego szeregu ważnych wspólnych projektów i stratą przez tureckie firmy ważnej pozycji na rosyjskim rynku - cytuje premiera Rosji agencja TASS.

Według gazety Kommersant, Kreml chce w ogóle zerwać lub zamrozić na lata projekty w zbrojeniówce oraz istotne projekty inwestycyjne w takich branżach jak np. energetyka. Ostateczne decyzje mają zapaść szybko, po konsultacjach eksperckich. Np. Gazprom ma ocenić celowość budowy Tureckiego Potoku. To gazociąg przez Turcję do granicy z Grecją, gdzie miały powstać hub gazowy dla Europy, ale chętnych na odbiór gazu brak podobnie jak końcowej umowy z Ankarą.

Gospodarka
Biznes dość krytycznie ocenia rok rządu Donalda Tuska
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Firmy patrzą z nadzieją w przyszłość, ale uważają rok za stracony
Gospodarka
Ekonomiści o prognozach i wyzwaniach dla polskiej gospodarki. „Czasu już nie ma”
Gospodarka
Wiceminister Maciej Gdula: Polska nauka musi się wyspecjalizować
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić