PPK mogą pomóc, ale nie uzdrowią GPW

Może się okazać, że pozytywny wpływ PPK zostanie z nawiązką przesłonięty podażą akcji po reformie OFE.

Publikacja: 08.08.2018 21:00

PPK mogą pomóc, ale nie uzdrowią GPW

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Prace nad projektem ustawy o pracowniczych planach kapitałowych przyspieszają – w drugiej połowie sierpnia ma zostać skierowany pod obrady Rady Ministrów. To ważny dla warszawskiej giełdy program, mogący być lekarstwem na jej bolączki, czyli kiepski popyt krajowych inwestorów.

Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który wspiera budowę PPK, mówił niedawno na naszych łamach, że dzięki temu programowi na polski rynek kapitałowy może napływać po kilkanaście miliardów złotych rocznie. Część z tych pieniędzy trafi na rynek akcji.

– Samo wprowadzenie PPK będzie miało jednoznacznie pozytywny wpływ na rynek akcji GPW. Roboczo przyjmujemy, że struktura aktywów PPK może być zbliżona do obecnej struktury rynku TFI, gdzie akcje stanowią ok. 25 proc. Jeśli więc z PPK będzie trafiało na rynek kapitałowy na przykład 12 mld zł rocznie, to na GPW może przypaść 3 mld zł – szacuje Maciej Marcinowski, analityk Trigon DM.

Trudno prognozować, bo nie znamy najważniejszej zmiennej, czyli liczby pracowników, którzy będą objęci systemem, i czasu, po jakim do niego dołączą. Program skierowany ma być do 11 mln pracowników, ale wciąż nie wiadomo, co ze sferą publiczną: pojawiają się pomysły wyłączenia części branż. – Wskaźnik partycypacji ponad 70 proc. to byłby bardzo dobry wynik, 50–70 proc. spodziewany i oczekiwany, poniżej 50 proc. słaby, a poniżej 30 proc. spektakularna klapa – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz w Millennium DM.

Partycypacja na poziomie 75 proc. wydaje się tym bardziej optymistyczna, jeżeli zestawimy ją z odsetkiem osób (tylko 15 proc.), które w 2014 r. zadeklarowały chęć pozostania w OFE. Zatem sporo pracy przed twórcami programu i instytucjami zarządzającymi jego środkami, aby zaangażować jak największą liczbę uczestników.

Analizując możliwe scenariusze odsetka uczestników PPK i rozkład wpłat do programu z uwzględnieniem istnienia funduszy określonej daty, Materna szacuje optymistycznie, że średnio w portfelach będzie ok. 40–50 proc. akcji. – Wtedy giełda mogłaby liczyć na kilka mld zł rocznie, bliżej 5–6 mld zł. Gdyby oczywiście program ruszył, a to wcale nie jest takie pewne. Większość z tych pieniędzy trafiłaby do spółek z WIG20, ale część będzie zainwestowana za granicą – o ile w PPK wezmą udział w zauważalny sposób TFI czy PTE – mówi Materna.

Bardzo dużo będzie zależeć od kształtu reformy OFE, której jednak nie znamy.

więcej w „Parkiecie"

Prace nad projektem ustawy o pracowniczych planach kapitałowych przyspieszają – w drugiej połowie sierpnia ma zostać skierowany pod obrady Rady Ministrów. To ważny dla warszawskiej giełdy program, mogący być lekarstwem na jej bolączki, czyli kiepski popyt krajowych inwestorów.

Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który wspiera budowę PPK, mówił niedawno na naszych łamach, że dzięki temu programowi na polski rynek kapitałowy może napływać po kilkanaście miliardów złotych rocznie. Część z tych pieniędzy trafi na rynek akcji.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW