Inwestorzy przystępowali do dzisiejszych notowań z dużymi obawami. W środę amerykańska giełda przerwała serię pięciu wzrostowych sesji z rzędu (bijąc tym samym kolejne historyczne maksima) i zakończyła dzień na minusie. Nastroje na rynkach finansowych poprawili jednak Chińczycy informację, że październikowy odczyt (wstępny) wskaźnika koniunktury PMI dla przemysłu wypadł lepiej niż zakładano. Sięgnął 50,9 pkt. wobec oczekiwanych 50,5 pkt. We wrześniu było to 50,2 pkt.
Dane makroekonomiczne będą miały strategiczne znaczenie dla czwartkowych notowań. Ich kalendarz jest bardzo bogaty. Kilka minut przed rozpoczęciem handlu na rynek trafiły informacje, że PMI dla przemysłu we Francji spadł do 49,4 pkt. z 49,8 pkt. Prognozy analityków zakładały zwyżkę do 50,1 pkt. Podobnie gorzej niż zakładano wypadł francuski PMI dla sektora usług. Zmalał do 50,2 pkt. z 51 pkt. we wrześniu. Również w tym przypadku analitycy byli dużo większymi optymistami i obiecywali zwyżkę d 51,3 pkt. Na pocieszenie inwestorzy otrzymali wiadomość, że stopa bezrobocia w Hiszpanii w III kwartale, dzięki dodatkowym miejscom pracy w turystyce, spadła do 25,98 proc. z 26,26 proc. kwartał wcześniej. Prognozy zakładały, że wskaźnik sięgnie 26,1 proc.
Słabe dane z Francji nie zrobiły większego wrażenia na paryskiej giełdzie. Zaczęła czwartek od 0,3-proc. zwyżki. Giełda w Madrycie, która w środę spadła o 1,5 proc., dzisiaj drożała o 0,05 proc. Solidnie prezentowały się też inne parkiety zachodnioeuropejskie. Parkiet we Frankfurcie zaczął dzień na 0,5-proc. plusie a w Londynie zyskiwał 0,15 proc.
Na początek czwartkowych notowań nie mogli też narzekać inwestorzy w Warszawie. WIG zaczął od poziomu 53640,26 pkt. czyli 0,47 proc. wyżej niż w środę. WIG 30 rósł o 0,54 proc. do 2704,87 pkt. a WIG 20 o 0,62 proc. do 2538,99 pkt. Po kwadransie zwyżki były jeszcze większe. WIG 20 rósł o równy 1 proc.
Bohaterem pierwszej części notowań był BZ WBK, który bardzo pozytywnie zaskoczył wynikami za III kwartał. Zysk netto okazał się daleko większy niż rok temu i znacznie lepszy niż zakładali analitycy. Na starcie papiery banku drożały o 3,2 proc. ale szybko zwyżka sięgnęła 4,5 proc. W czołówce najmocniej drożejących firm z ekstraklasy były też PKN Orlen (zmiana o 1,5 proc.) i KGHM (0,9 proc.). Peleton zamykało Asseco Poland spadające o 0,8 proc. Z mniejszych firm przeszło 2-proc. zwyżką wyróżniało się CCC. Analitycy DM PKO BP wyceniają akcje producenta obuwia na 175 zł. Na GPW kurs wynosił 139 zł.