Reklama

Słaby debiut InPostu. Prezes wierzy we wzrost kursu

Akcje czołowego dostawcy usług pocztowo-logistycznych w Polsce zakończyły swoją pierwszą sesję na GPW prawie 3-proc. spadkiem kursu.

Publikacja: 13.10.2015 22:00

Słaby debiut InPostu. Prezes wierzy we wzrost kursu

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Rafał Brzoska, prezes grupy Integer, nie jest zaniepokojony minusowym debiutem. Twierdzi, że spółka jest w tej chwili w takiej fazie rozwoju, że inwestorzy, którzy kupowali akcje w dolnej granicy widełek, mogą liczyć na wzrost, który pozwoli im osiągnąć w średnim i długim terminie ponadprzeciętne zyski. – Spółka rozwija się nadspodziewanie dobrze – uspokaja Brzoska.

Przypomina, że debiut Integera w 2007 r. również zakończył się przeceną. Ale akcje, które w ofercie były sprzedawane po 12 zł, w szczytowym momencie były warte 320 zł. Obecnie kurs wynosi 118 zł. W ciągu ośmiu lat od debiutu cena wzrosła więc blisko dziesięciokrotnie. – Bardzo chciałbym, żeby InPost poszedł tą samą drogą – dodaje Brzoska.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Giełda
Dolar na łopatkach, złoty na tym korzysta
Giełda
Polskie akcje wróciły do łask
Giełda
Gaza znika, giełda w Izraelu kwitnie
Giełda
Rosyjskie drony nad Polską. Tak zareagowała giełda, złoty i obligacje
Giełda
Małe spółki wracają do gry. Jakie mają atuty?
Reklama
Reklama