Aktualizacja: 11.12.2024 16:49 Publikacja: 10.09.2024 13:14
Foto: AdobeStock
Po wczorajszych niemrawych wzrostach na GPW, dzisiaj nie ma już w zasadzie śladu. WIG20 niemal od początku wtorkowych notowań jest pod presją podaży. Ta zresztą z każdą godziną jest coraz większa. Przed godz. 12.00 indeks największych spółek naszego parkietu tracił około 1 proc. i zszedł w okolice 2300 pkt. Spadki, chociaż nie aż tak mocne, widać także na innych europejskich rynkach. Niemiecki DAX spada o około 0,3 proc. Warszawa jak na razie jest więc najsłabszym rynkiem na Starym Kontynencie.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
Indeks polskich dużych spółek dotarł na ostatniej sesji tygodnia do listopadowego szczytu. Na więcej kupującym sił już zabrakło.
Krajowi inwestorzy wreszcie doczekali się ożywienia na giełdzie. Indeks dużych spółek przełamał dziś linię trendu spadkowego przy dość dużym obrocie.
Niemiecki DAX z nowym historycznym rekordem. Naszemu rynkowi ciążą dzisiaj spółki energetyczne.
Kolor czerwony przeważał na początku środowej sesji. Czy WIG20 będzie w stanie wrócić powyżej 2200 pkt?
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
WIG20 zaczął dzień na plusie. Czy bykom starczy determinacji do końca notowań?
Przez długi czas wydawało się, że czwartkowa sesja przyniesie kontynuację przeceny na warszawskiej giełdzie. Nic z tych rzeczy. Górą były ostatecznie byki.
Para EUR/USD obroniła poziom 1,05. To z kolei pomogło notowaniom złotego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas