Z początkiem nowego tygodnia krajów indeksy zaliczyły solidną korektę. WIG20 przez większą część poniedziałkowej sesji szukał dna, które znalazł dopiero 2,2 proc. pod kreską. WIG poszedł w dół o ponad 1,8 proc. Za wyprzedażą akcji przemawiały fatalne nastroje panujące na zagranicznych rynkach akcji. Poniedziałkowa przecena objęła w pierwszej kolejności większość azjatyckich parkietów, by potem dotrzeć do Europy. Kolor czerwony można było dostrzec na zachodnioeuropejskich giełdach i na rynkach naszego regionu. Na ich tle warszawska giełda wyglądała jednak najsłabiej. Negatywnym nastrojom poddali się również inwestorzy amerykańscy, co przełożyło się na solidne spadki indeksów za oceanem. Fala wyprzedaży na giełdach to w dużej mierze efekt obaw , że amerykański bank centralny nie będzie zainteresowany zbyt szybkim odchodzeniem od podwyżek stóp procentowych, na co jeszcze do niedawna mocno liczyli inwestorzy chętnie lokując kapitał na rynkach akcji. Za takim scenariuszem przemawiają bowiem najnowsze dane z amerykańskiego ryku pracy, które złagodziły niepokój o perspektywy gospodarcze oddalając nieco wizję recesji w USA.

W Warszawie wyprzedaż szczególnie mocno odczuli posiadacze akcji dużych spółek, wchodzących w skład indeksu WIG20, które prawie wszystkie znalazły się na celowniku sprzedających. Mając na uwadze zasięg zniżek, negatywnie wyróżniały się walory firm z sektora finansowego, z przecenionym o prawie 4 proc. PZU na czele. Kroku próbowały dotrzymać ubezpieczycielowi walory największych banków, nad którymi wisi widmo wydłużenia wakacji kredytowych. Ponadto chętnie pozbywano się papierów CCC i Cyfrowego Polsatu, co przełożyło się na ich ok. 4 proc. przecenę. Nieco mniej poturbowane zostały akcje koncernów wydobywczych i paliwowych. Negatywnym nastrojom na rynku oparły się jedynie akcje Grupy Kęty i Pepco, kończąc poniedziałkowe notowania na plusach.

Sprzedający zdominowali również handel w segmencie małych i średnich spółek. W efekcie większość firm notowana na szerokim rynku finiszowała pod kreską. Nie zabrakło jednak pozytywnych wyjątków, jak drożejące w dwucyfrowym tempie papiery Izolacji i Medicalgorithmics.

Wśród przecenionych spółek warto zwrócić uwagę na Budimex, któremu mocno m ciążyła sprawa spółki zależnej FB Serwis, której szefowie usłyszeli prokuratorskie zarzuty i zostali aresztowani. W efekcie kurs budowlanego potentata spadał w trakcie sesji nawet o ponad 6 proc.