Indeks największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie zamknął dzień na poziomie 2228,1 pkt. Podobne wzrosty, co w przypadku WIG20 zaobserwować można było w przypadku wskaźnika szerokiego rynku – WIG. Z branżowych indeksów najwięcej zyskał WIG-Chemia (2,4 proc.) i WIG-Paliwa (2,3 proc.). Spadki dotknęły za to spółki spożywcze (indeks branżowy stracił 1,7 proc.), jak i informatyczne (1,3 proc.).

Wyraźne wzrosty w przypadku kursów akcji Lotosu (4 proc.) i Orlenu (3,4 proc.) analitycy tłumaczą dobrymi danymi o produkcji przemysłowej w USA w grudniu. Dane te stały także za wzrostami na giełdach amerykańskich (indeks S&P zyskuje 0,5 proc.). Ani Orlen, ani Lotos nie były jednak spółkami cieszące się najwyższym zainteresowaniem inwestorów. Największe obroty zaobserwować w środę można było w przypadku walorów PKO BP (119 mln zł), jak i KGHM (99 mln zł). W obu przypadkach kurs zyskał 1,3 proc. W sumie obroty na całym rynku nie przekroczyły 800 mln zł.

Największe zwyżki stały się udziałem akcjonariuszy Izolacji (wzrost o 30,4 proc.). Największe spadki odnotowały walory Fonu (18,2 proc.) i Dolnośląskich Surowców Skalnych (15,8 proc.). W tym drugim przypadku wpływ miały informacje o problemach z płatnościami dla podwykonawców odcinka autostrady A2.

Na zachodnioeuropejskich giełdach także można było zauważyć wzrosty, choć mniejsze, niż w Warszawie. Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 wzrósł o 0,1 proc. Giełdom na całym świecie pomagały informacje o planowanym zwiększeniu kapitałów Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Radykalnie poprawiła się także sytuacja na rynku węgierskim – indeks budapesztańskiej giełdy Bux zyskał 3,1 proc.. Inwestorzy spekulują, że rząd zaakceptuje warunki pomocy narzucone przez Brukselę i MFW, co zwiększy zaufanie do tego kraju.

Wieczorem euro kosztowało 4,34 zł, 0,4 proc. mniej, niż dzień wcześniej. Wspólna waluta umocniła się także o 0,7 proc. wobec dolara, do poziomu 1,282 EUR/USD.