Wzrost cen na początku sesji

Notowania na GPW rozpoczynają się pozytywnie, co jest reakcją polskich spekulantów na polepszenie nastrojów na całym świecie. Dzięki temu indeks WIG20 oddala się od dolnego ograniczenia miesięcznej konsolidacji

Publikacja: 16.10.2012 10:10

Wzrost cen na początku sesji

Foto: Bloomberg

Indeks WIG20 rozpoczął dzisiejszą sesję od wzrostu o ponad 0,5 proc. Obrót na 20 spółkach wchodzących w skład tego indeksu wyniósł na starcie sesji ponad 9 mln złotych. To dość spora wartość, gdyż ostatnio na początku sesji osiągano wartości o połowę niższe. Start notowań jest pomyślny dla notowań PKN. Spółka zyskuje na wartości ponad 1 proc. Pozytywnie wyróżniają się również notowania Pekao i PKO BP. Po kilka minutach sesji oba banki zyskuję ponad 1 proc. Ze zwyżką ociąga się za to KGHM, którego cena rośnie o 0,3 proc.

Notowania na Wall Street zakończyły się wczoraj w lepszych nastrojach. Poprawa może nie była duża, ale zmiany indeksów są zauważalne. Indeks przemysłowy Dow Jones zanotował wzrost wartości o 0,72 proc. Indeks S&P500 wzrósł o 0,81 proc., a Nasdaq o 0,66 proc. Przyglądają się poszczególnym sektorom spółek, warto zauważyć, że najlepiej radziły sobie przedsiębiorstwa związane z sektorem ochrony zdrowia oraz usług finansowych. W obu wypadkach zanotowano średni wzrost ceny o ponad 1 proc. Sektorem, który wczoraj stracił średnio na wartości był telekomunikacja, którego średnia strata wyniosła 0,12 proc. Wśród spółek z indeksu DJIA najlepiej radził sobie Bank of America, a w ogonie ciągnął się AT&T.

Za powód poprawy nastrojów można podać opublikowane przed rozpoczęciem notowań dane o dynamice sprzedaży detalicznej. Sprzedaż okazała się lepsza od oczekiwań analityków. Także w ujęciu bez sprzedaży samochodów. Takie tłumaczenie byłoby zasadne, gdyby nie fakt, że długi czas po danych rynek akcji wcale nie palił się do wzrostu wycen. Poważna zwyżka pojawiła się dopiero kilka godzin po rozpoczęciu notowań. Ewentualnie można założyć, że rynek musiał do tych danych dojrzeć, ale stawiałoby to amerykańskich analityków w słabym świetle.

W trakcie notowań na rynkach azjatyckich przeważały dobre nastroje. Nikkei zakończył dzień wzrostem o 1,3 proc. W Australii ceny wzrosły średnio o 0,2 proc., podobnie jak w Hong Kongu. Koreańczycy mogą cieszyć się ze wzrostu indeksu Kospi o 0,9 proc. W Szanghaju także notowano wzrost cen. Źródłem większej chęci do zakupów uznaje się dane, jakie wczoraj opublikowano w USA.

Pozytywne rozpoczęcie notowań, które ma dziś miejsce, sprawiło, że indeks WIG20 oddalił się od poziomu dolnego ograniczenia miesięcznej konsolidacji. To dobra wiadomość i zła jednocześnie. Obóz byków może się cieszyć, że początek notowań uchronił rynek przed spadkiem i pojawieniem się negatywnego sygnału wyjścia indeksu z konsolidacji dołem, ale z drugiej strony oddalenie od wsparcia zmniejsza skutecznie szansę na wyjście z tej miesięcznej konsolidacji. Z tego względu z punktu widzenia analizy technicznej dzisiejsze notowania mają małe szanse na wniesienie czegoś nowego do oceny rynku. Prawdopodobnie do końca dnia pozostaniemy w zakresie trendu bocznego, a tym samym nadal nie poznamy kierunku wybicia.

Wczoraj na zmienność i aktywność na rynku nie miały wpływu opublikowane dane makroekonomiczne. Czy dziś będzie pod tym względem lepiej? Zapewne zależy to od danych. Zatem, co nas dziś czeka? O 11:00 poznamy inflację w strefie euro i tu raczej o zaskoczenie trudno, bo wstępną wartość poznaliśmy pod koniec września. O tej samej godzinie pojawi się niemiecki wskaźnik ZEW. Ma być ujemny, ale w nieco mniejszej skali. Wskaźnik potrafi zaskoczyć, ale rynek nie jest już na niego tak wyczulony, jak jeszcze kilka lat temu. O 14:00 poznamy dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach w polskim sektorze przedsiębiorstw. Oczekiwania nie są wyśrubowane i pewnie nie będzie rozczarowania. Pół godziny później poznamy inflację w USA. Ta już od wielu miesięcy nie jest na pierwszym planie. Stąd nie należy oczekiwać tu reakcji rynku. Może więc godzina 15:00 i publikacja danych o przepływach kapitału do/z USA? Mało prawdopodobne. Większe szanse na wywołanie zmiany na rynku ma publikacja zaplanowana na kwadrans później. To wtedy poznamy dynamikę amerykańskiej produkcji przemysłowej. Na koniec dnia pojawi się informacja o nastrojach na rynku nieruchomości – wskaźnik NAHB.

Indeks WIG20 rozpoczął dzisiejszą sesję od wzrostu o ponad 0,5 proc. Obrót na 20 spółkach wchodzących w skład tego indeksu wyniósł na starcie sesji ponad 9 mln złotych. To dość spora wartość, gdyż ostatnio na początku sesji osiągano wartości o połowę niższe. Start notowań jest pomyślny dla notowań PKN. Spółka zyskuje na wartości ponad 1 proc. Pozytywnie wyróżniają się również notowania Pekao i PKO BP. Po kilka minutach sesji oba banki zyskuję ponad 1 proc. Ze zwyżką ociąga się za to KGHM, którego cena rośnie o 0,3 proc.

Pozostało 86% artykułu
Giełda
Kulawe statystyki tegorocznych debiutów na GPW
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Lawina przejęć w USA?
Giełda
Prześwietlamy transakcje insiderów
Giełda
Optymizm na giełdzie przygasł. Wyraźne cofnięcie indeksów na GPW
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Giełda
Indeksy w Warszawie kontynuują ruch w górę