Dziś na warszawskim parkiecie zadebiutuje Polski Holding Nieruchomości – spółka, która powstała w 2011 r. na bazie należących do Skarbu Państwa firm działających w branży nieruchomości lub posiadających nieruchomości. Na koniec września 2012 r. znajdujące się w posiadaniu spółki nieruchomości zostały wycenione na 2,1 mld zł. Cała firma jest natomiast warta 954,4 mln zł, licząc po cenie z oferty publicznej wynoszącej 22 zł. Ze sprzedaży 25 proc. akcji spółki Skarb Państwa pozyskał 238,6 mln zł. 15 proc. oferowanych papierów trafiło do inwestorów indywidualnych. Każdy z nich mógł zapisać się na maksymalnie 1,5 tys. akcji. Z naszych ustaleń wynika, że w maksymalny przydział przypadający inwestorowi indywidualnemu ustalono na 461 papierów.
Maciej Wewiórski z DM IDMSA uważa, że moment na wprowadzenie spółki na giełdę nie jest najlepszy, gdyż koniunktura w sektorze deweloperskim nie jest zbyt korzystna. Zaznacza jednak, że na ewentualną poprawę Skarb Państwa musiałby czekać co najmniej dwa lata, a i tak nie miałby gwarancji, że prywatyzację uda się przeprowadzić w najlepszym momencie. Podobnego zdania jest Rafał Kozioł z Noble Securities. Jego zdaniem w ciągu dwóch lat postrzeganie branży i deweloperów nie poprawią się jednak znacząco, więc nie można powiedzieć, że gdyby z tego powodu Skarb Państwa poczekał z upublicznieniem spółki, to trafiłby na lepszą sytuację. Jego zdaniem resort powinien za to wstrzymać się z ofertą do momentu przeprowadzenia restrukturyzacji. Wówczas dyskonto ceny akcji do wartości księgowej nie musiałoby bowiem być tak wysokie.
Licząc po cenie z oferty, wskaźnik cena/wartość księgowa w wypadku PHN na koniec III kwartału wyniósł niespełna 0,55. Na giełdzie w Warszawie nie ma deweloperów komercyjnych, których dałoby się wprost porównać do debiutanta. Ich strategie obok realizacji projektów zakładają bowiem również ich sprzedaż. PHN chce natomiast czerpać pożytki z najmu. Większość z nich działa ponadto również poza granicami Polski, a PHN jest obecny tylko w naszym kraju. W przeciwieństwie do wielu przedstawicieli branży PHN nie jest ponadto zadłużony. Mimo to warto zobaczyć, jak wypadłoby takie porównanie ze spółkami już notowanymi na warszawskim parkiecie. Wskaźnik C/WK dla GTC w poniedziałek wyniósł 0,83. W wypadku Plazy Centers było to 0,16, a dla Echa Investment 1,16.
Ankietowani przez „Rz" analitycy i zarządzający funduszami inwestycyjnymi prognozowali, że w pierwszym dniu notowań kurs PHN może wzrosnąć o nieco ponad 2 proc. Wskazania poszczególnych ekspertów znacząco jednak od siebie odbiegały. Najwięksi optymiści przewidywali, że pierwszego dnia papiery nieruchomościowej spółki mogą podrożeć o 6,8 proc. Największy pesymista prognozował zaś spadek notowań o 7,3 proc.