Ostatecznie zwyciężyły te drugie, choć zmiany indeksów nie były szczególnie dotkliwe. WIG spadł o 0,1 proc., a WIG20 zniżkował o?0,6 proc. Warszawski parkiet przez większość dnia zyskiwał. Spadki zaczęły topnieć po publikacji kwietniowych danych o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce. Dane tylko nieznacznie odbiegały od oczekiwań, ale w obliczu pustego kalendarza publikacji nawet z pozoru niezbyt istotne odczyty zachwiały przebiegiem sesji.

Przez cały dzień na giełdzie szczególnie pozytywnie wyróżniały się akcje Ganta Development, które podrożały o 28,8 proc. Inwestorzy zareagowali w ten sposób na wypowiedź prezesa Krzysztofa Brzezińskiego, który poinformował, że spółka uzgodniła z obligatariuszami warunki, terminy i zabezpieczenie emisji obligacji skonsolidowanej, która zastąpi prawie wszystkie wyemitowane przez firmę papiery. Brzeziński spodziewa się, że do końca tego tygodnia Gant opublikuje komunikat w tej sprawie. Przez sporą część dnia mocno taniały akcje Gino Rossi. Kurs spółki spadał aksymalnie o 11 proc. Pod koniec dnia notowania się jednak ustabilizowały. Ostatecznie akcje potaniały o 0,7 proc. Zarząd spółki przyznał, że jeśli nie uda jej się uplasować obligacji, to w celu restrukturyzacji długu rozważona może zostać sprzedaż odzieżowej spółki Simple. Wśród firm z WIG20 najlepiej w poniedziałek poradził sobie Synthos którego notowania wzrosły o 1,8 proc. Najmocniej przeceniona został zaś PGE. Kurs energetycznej firmy spadł o 2,9 proc.

W nieco lepszych nastrojach dzień kończyli inwestorzy na innych ważnych europejskich parkietach, choć i tu zmiany indeksów nie były zbyt wysokie. Uzasadnieniem porannych wzrostów było dobre zakończenie ubiegłego tygodnia w USA oraz udana sesja na giełdach azjatyckich. W poniedziałek dobrze radził sobie zwłaszcza parkiet w Tokio, który zyskiwał po informacji, że Bank Japonii podniósł ocenę perspektyw gospodarki tego kraju. Już po zamknięciu giełd europejskich rozpocząć się miały wystąpienia szefów Fed z San Francisco i Chicago. Interesujące byłyby wszelkie wypowiedzi dotyczące polityki monetarnej. W ostatnich dniach narastały bowiem spekulacje o tym, że Fed może zdecydować o zakończeniu programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej pod koniec roku