Od niewielkich wzrostów rozpoczęła się środowa sesja na warszawskim parkiecie. Radość inwestorów nie trwała jednak zbyt długo. Nie minęło pół godziny handlu, a indeks 20 największych firm naszego parkietu tracił już 0,2 proc. Obecnie (godz.9.40) traci 0,4 proc. Niewielkie zmiany notują pozostałe polskie wskaźniki. mWIG40 zyskuje niecałe 0,1 proc. zaś sWIG80 jest 0,1proc. pod kreską.
Podobne nastroje panują na innych europejskich rynkach. Niemiecki DAX traci 0,1 proc. Francuscki CAC40 zniżkuje o 0,3 proc. zaś londyński FTSE100 spada o 0,4 proc.
Niewielkimi spadkami zakończyła się wczorajsza sesja na Wall Street. Dow Jones Industrial spadł o 0,09 proc., z kolei S&P 500 zniżkował o 0,2 proc. Niezdecydowanie inwestorów nie dziwi w kontekście tego co może się wydarzyć dzisiaj. Wieczorem czasu polskiego poznamy tzw. minutes z ostatniego posiedzenie Rezerwy Federalnej. Dlaczego to wydarzenie jest tak ważne? Wielu obserwatorów oczekuje, że publikacja ta rzuci nowe światło na to, jak może kształtować przyszła polityka monetarna Stanów Zjednoczonych. Od kilku miesięcy rynek żyje tym czy i kiedy Rezerw Federalna zdecyduje się ograniczyć program QE. Niewykluczone, że po dzisiejszej publikacji będziemy nieco mądrzejsi w tym obszarze.
Zanim jednak poznamy treść protokołu czekają nas dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki. Po południu poznamy m.in. dane o inflacji oraz informacje o sprzedaży detalicznej w październiku,
Z wydarzeń tzw. około giełdowych ważnym wydarzeniem dzisiejszego dnia z perspektywy polskich inwestorów jest rekonstrukcja rządu zapowiedziana przez premiera Donalda Tuska. Z perspektywy graczy najważniejszą informacją będzie to czy dojdzie do zmiany na stanowiska ministra finansów, a jeśli tak to kto zastąpi Jacka Rostowskiego.