Wciąż bez przełomu w Warszawie.

Zarząd GPW jeździ po świecie w poszukiwaniu inwestorów. Nie ma się co temu dziwić, patrząc na statystyki.

Publikacja: 01.06.2015 22:00

Zarząd GPW jeździ po świecie w poszukiwaniu inwestorów. Nie ma się co temu dziwić, patrząc na statys

Zarząd GPW jeździ po świecie w poszukiwaniu inwestorów. Nie ma się co temu dziwić, patrząc na statystyki dotyczące obrotów akcjami.

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Te, niestety, wciąż rozczarowują. W maju obroty na rynku akcji wyniosły 17,2 mld zł. Dało to średni dzienny obrót na poziomie 860 mln zł. Wynik ten co prawda jest wyraźnie lepszy niż w analogicznym okresie rok wcześniej (777 mln zł), jednak mało kogo wprawia w dobry nastrój. Zarówno maklerzy, jak i sama giełda zdają sobie sprawę, że mają do wykonania ogrom pracy, by przyciągnąć na rynek nowych graczy.

GPW szuka ich na świecie. W styczniu giełda prezentowała się w Hongkongu, gdzie starała się pokazać i przekonać inwestorów do naszego rynku. W maju wraz z PKO BP odwiedziła Londyn. W maju wspólnie z amerykańską firmą Auerbach Grayson oraz Ipopemą Securities zorganizowała pierwszy „Polish Capital Market Day" w Nowym Jorku. Jeszcze w tym roku GPW ma zawitać do Stegersbach w Austrii, do Paryża, a także Singapuru.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Giełda
Dzień rekordów na GPW. WIG20 od początku roku zyskał już 30 proc.
Giełda
Na GPW znów wiosna
Giełda
Krajowy rynek w oczekiwaniu na decyzję RPP
Giełda
Ciężki początek sesji nad Wisłą
Giełda
Debiuty lekko odbiły. Ale na optymizm za wcześnie
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem