Pyszne.pl na wojnie z Uberem. Ważą się losy kurierów

Jedna z największych platform dostaw posiłków chce zmian przepisów dotyczących tzw. gig-workerów – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Spółka staje po stronie forsowanych przez UE rozwiązań, przeciw którym protestuje reszta branży.

Aktualizacja: 26.09.2023 06:27 Publikacja: 26.09.2023 03:00

Jedna z największych platform dostaw posiłków chce zmian przepisów dotyczących tzw. gig-workerów

Jedna z największych platform dostaw posiłków chce zmian przepisów dotyczących tzw. gig-workerów

Foto: Bloomberg

W Parlamencie Europejskim waży się los przepisów, które mają dać osobom pracującym dorywczo dla platform typu Uber, Glovo czy Wolt prawa zbliżone do tych, jakimi dysponują zatrudnieni na etacie. Plan zakłada, że mogliby oni korzystać np. z gwarancji minimalnego wynagrodzenia, płatnego urlopu i chorobowego czy norm czasu pracy. Choć – jak informowaliśmy – stanowczy sprzeciw wobec tych zmian wyraził choćby Uber czy Eternis, kluczowy dostawca pracowników dorywczych dla platform świadczących usługi przewozu osób czy dostaw zakupów, to w branży nie ma jednomyślności. Z frontu obrony status quo wyłamał się jeden z gigantów w branży – serwis Pyszne.pl.

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, należąca do koncernu Just Eat Takeaway firma wystąpiła właśnie z apelem o przyjęcie przepisów, które zagwarantują równe traktowanie pracowników w tym sektorze.

Patologia w dostawach

Choć Uber czy Eternis ostrzegają, że wdrożenie zmian prawnych forsowanych przez UE doprowadzi do podwyżek cen usług platformowych o 40–50 proc., a liczba chętnych do pracy w branży spadnie aż o 70 proc., to Arkadiusz Krupicz, założyciel Pyszne.pl, tłumaczy nam, że implementacja dyrektywy to jedyny sposób na rozwiązanie problemów związanych z niepewnością legislacyjną i niezdrową konkurencją między platformami w zakresie kosztów pracy. O praktykach stosowanych w branży mówi wprost: patologia. Chodzi m.in. o fakt, że kurierzy w firmach dowożących jedzenie otrzymują wynagrodzenie w oparciu o dość nietypowe umowy, w tym umowy wynajmu pojazdu. – Udowadniamy, że możliwy jest biznes prowadzony bez patologii, jaką jest np. wynagradzanie kurierów za wynajem pojazdów, a nie za faktyczną pracę, jaką wykonują. W ten sposób konkurencja unika płacenia należnych podatków – alarmuje Krupicz.

Czytaj więcej

Usługi przez apkę będą droższe i trudno dostępne

Zaznacza przy tym, że Pyszne.pl zatrudnia w oparciu o umowę zlecenia oraz płaci kurierom stawkę godzinową i dodatki od liczby zrealizowanych zamówień. Jego zdaniem unijne regulacje nie zabiją więc innowacyjnego charakteru tego sektora. – Nowe przepisy stworzą równe warunki konkurencji dla wszystkich platform. Umożliwią rozwój biznesu ze stabilnym modelem zatrudnienia, sprawią, że skończymy z obecną fikcją i konkurowaniem kosztami pracy kosztem kurierów – przekonuje nasz rozmówca.

W ub.r. w Pyszne.pl powstał pierwszy związek zawodowy wśród tzw. gig-workerów. O poprawę warunków zatrudnienia wśród pracowników platformowych walczy też Konfederacja Pracy, która zauważa, iż „absolutna elastyczność siły roboczej, którą cieszą się m.in. takie firmy jak Uber i Wolt, umożliwia agresywną konkurencję na rynku dostaw jedzenia i przewozu osób”.

Tyle że, jak wskazuje Kamil Leszczyński, prezes Eternisu (firma ta rozlicza około 30 tys. kierowców i dostawców), pracujący dorywczo wcale nie są zainteresowani „uetatowieniem” zawodu. – W ub. r. przeprowadziliśmy z jedną z platform eksperyment, w którym oferowaliśmy pracę w oparciu o umowę o pracę ze stałym wynagrodzeniem w wymiarze 40 godzin tygodniowo. Nie było chętnych. Jest to dla nas jasny sygnał, że osoby wybierające to zajęcie chcą pracować na wybranych przez siebie warunkach i nie chcą być zamykane w ramach czasowych i finansowych – podkreśla Leszczyński.

Czytaj więcej

Zaostrza się walka dostawców jedzenia. Polacy nie lubią czekać

Echa wizowej afery

Platformy korzystające z tzw. gig-workerów muszą pod uwagę brać jeszcze inne wyzwanie niż tylko szykowane w Brukseli przepisy. Chodzi o konsekwencje tzw. afery wizowej i finalnie utrudniony dostęp do pracowników. Wioletta Bobryk, dyrektorka w Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, nie ukrywa obaw, że liczba przyjmowanych wniosków wizowych w niektórych państwach, np. w Indiach, drastycznie zmaleje. – To przekładać się będzie na zmniejszenie liczby wydawanych wiz pracowniczych – tłumaczy.

Czytaj więcej

Roboty dostarczają już posiłki w Polsce. Najpierw w Warszawie

Na ile to może się odbić na rynku usług przewozowych i kurierskich? Kamil Leszczyński w rozmowie z „Rzeczpospolitą” zapewnia, że nie będzie to szczególnie odczuwalny problem. – Około 60 proc. naszych kierowców i kurierów pochodzi z Polski i Ukrainy. Kilkuprocentowe grupy to osoby z takich krajów, jak Białoruś, Turcja czy Gruzja. Nie przewidujemy, żeby te proporcje zmieniły się szczególnie w najbliższym czasie – kontynuuje prezes firmy Eternis. – Wzrosty w poszczególnych grupach są związane głównie z sytuacją gospodarczą i polityczną w krajach, z których docierają do nas imigranci. Przykładowo, po wybuchu wojny w Ukrainie obserwowaliśmy większy udział pracowników zza wschodniej granicy, a w czasie galopującej inflacji w Turcji więcej było pracowników właśnie z tego kraju – dodaje.

Szacuje się, że w UE jest ponad 28 mln tzw. pracowników platformowych, a to prawie tyle, co zatrudnionych w sektorze produkcji. Wedle prognoz w ciągu trzech lat ich liczba skoczy o ponad 50 proc.

W Parlamencie Europejskim waży się los przepisów, które mają dać osobom pracującym dorywczo dla platform typu Uber, Glovo czy Wolt prawa zbliżone do tych, jakimi dysponują zatrudnieni na etacie. Plan zakłada, że mogliby oni korzystać np. z gwarancji minimalnego wynagrodzenia, płatnego urlopu i chorobowego czy norm czasu pracy. Choć – jak informowaliśmy – stanowczy sprzeciw wobec tych zmian wyraził choćby Uber czy Eternis, kluczowy dostawca pracowników dorywczych dla platform świadczących usługi przewozu osób czy dostaw zakupów, to w branży nie ma jednomyślności. Z frontu obrony status quo wyłamał się jeden z gigantów w branży – serwis Pyszne.pl.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gastronomia
KFC zamyka ponad 100 lokali przez propalestyński bojkot
Gastronomia
McDonald’s ruszył z nową kampanią. Nie skierował jej do klientów
Gastronomia
Dopłaty za sztućce, słońce i widok. Hiszpańskie pomysły na naciąganie gości
Gastronomia
McDonald’s: Ta gigantyczna awaria to nie nasza wina
Gastronomia
Wielka awaria w McDonald's. Zamknięte restauracje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił