Choć od dawna słychać utyskiwania przedsiębiorców, że dotacje dla nich w programach regionalnych się kończą, to, jak sprawdziła „Rz", we wszystkich województwach, poza świętokrzyskim, pieniądze dla firm są jeszcze dostępne, a kolejne konkursy odbędą się w przyszłym roku. Co prawda pierwotne budżety dla przedsiębiorców już wyczerpano, ale większość zarządów województw zdecydowała o przeznaczeniu dla firm części dodatkowych pieniędzy z krajowej rezerwy wykonania.
Rezerwa dla firm
Tak się stało m.in. na Podlasiu. – Zarząd województwa podjął decyzję o przeznaczeniu większości środków z krajowej rezerwy wykonania na pośrednie i bezpośrednie wsparcie firm. W związku z tym na przyszły rok planowanych jest kilka konkursów, w których wnioski będą mogli składać przedsiębiorcy – zapowiada Urszula Mirończuk z Departamentu Zarządzania Podlaskim Programem Regionalnym w Urzędzie Marszałkowskim. – Konkursy będą finansowane z rezerwy oraz środków, które pozostają po rozstrzygnięciu dotychczasowych konkursów – dodaje. Podobnie jest w Zachodniopomorskiem. – Obecnie do dyspozycji przedsiębiorców pozostaje łącznie około 3,2 mln zł na specjalistyczne doradztwo dla MŚP oraz ich promocję w wymiarze międzynarodowym (w tym na udział w targach o charakterze międzynarodowym). Pozostałe środki przeznaczone dla przedsiębiorców (na inwestycje) już się wyczerpały – mówi Angelika Rabizo, dyrektor Wydziału Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. – Jednak dodatkowe środki dla firm pojawią się w przyszłym roku z puli, którą otrzymaliśmy z krajowej rezerwy wykonania – dodaje, wskazując, że małe i średnie firmy będą mogły pozyskać co najmniej 8 mln euro na inwestycje w nowe technologie.
Lubelskie ma najwięcej
Według danych z 6 grudnia 2011 r. do rozdysponowania pomiędzy mikro, małe i średnie firmy w Lubelskiem jest jeszcze ponad 302,2 mln zł. Sporo pieniędzy jest też na Dolnym Śląsku. – Do końca 2012 r. Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca zorganizuje sześć naborów wniosków o dofinansowanie. Łączny budżet to około 205 mln zł – wskazuje Przemysław Prałat z Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej.
153 mln zł i to na najpopularniejsze dotacje na inwestycje ma Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych, ale władze regionu nie zdecydowały, jak rozdysponują tę kwotę. Jak się dowiedziała „Rz", albo odbędzie się jeszcze jeden konkurs o te granty, albo zostaną one rozdzielone pomiędzy projekty, które znalazły się na listach rezerwowych po dotychczasowych naborach.
– Zapotrzebowanie na dotacje dla firm jest chyba na Mazowszu największe. Dlatego każde z tych rozwiązań przedsiębiorcy przyjmą z zadowoleniem – mówi Danuta Jabłońska, prezes firmy doradczej BDKM, wcześniej prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.