– Strategia rozwoju kraju będzie odnośnikiem dla dokumentów przygotowywanych na potrzeby nowego okresu budżetowego Unii Europejskiej na lata 2014–2020, czyli umowy partnerstwa i programów operacyjnych – podkreśla Elżbieta Bieńkowska, szefowa resortu rozwoju regionalnego, który przygotował strategię. – Pieniądze europejskie rozdzielimy tak, aby wraz ze wkładem krajowym pomagały osiągać cele strategii – dodaje.
Przyjęty we wtorek przez Radę Ministrów dokument wyznacza trzy obszary, na których rząd powinien skoncentrować środki finansowe. Są to konkurencyjna gospodarka, spójność społeczna i terytorialna oraz prawne i efektywne państwo. W przypadku gospodarki główne zadania wynikające ze strategii to polepszenie sytuacji finansów publicznych oraz wypracowanie nowych przewag konkurencyjnych. W obszarze społecznym za najważniejsze uznano m. in. zwiększenie aktywności i zmniejszenie ubóstwa grup wykluczonych oraz podnoszenie efektywności i
jakości usług publicznych. Sprawne państwo ma się objawić przez stworzenie efektywnego systemu zarządzania rozwojem, zapewnienie bezpieczeństwa obywateli oraz środków na rozwój.
Aby sfinansować te zamierzenia, państwo musi zaangażować znaczne pieniądze (krajowe i unijne). Resort rozwoju szacuje, że publiczne nakłady powinny w 2020 r. sięgnąć 17,6 proc. PKB. Jednocześnie zakłada, że około 23–25 proc. wydatków rozwojowych będzie finansowanych pieniędzmi z Unii.
Realizacja strategii ma być oceniana poprzez cztery kluczowe wskaźniki. Należą do nich PKB na mieszkańca wg parytetu siły nabywczej, dochody do dyspozycji w sektorze gospodarstw domowych, saldo strukturalne (deficyt lub nadwyżka) sektora instytucji rządowych i samorządowych w relacji do PKB oraz miejsce w rankingu globalnej konkurencyjności.