Narodowe Centrum Badań i Rozwoju po raz pierwszy podzieli pośród przedsiębiorców pieniądze na badania przemysłowe i prace rozwojowe firm z programu „Innowacyjna gospodarka" (działanie 1.4).
Do końca ubiegłego roku, od początku okresu 2007-2013, rozdzielała je Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, która zorganizowała sześć konkursów o te granty. Jednak, o czym „Rz" poinformowała już w grudniu, resorty nauki i szkolnictwa wyższego oraz rozwoju regionalnego zdecydowały wespół z NCBiR, że od 2012 r. to ta ostatnia instytucja zajmie się dystrybucją tych dotacji, na które przekazano dodatkowe pieniądze z tzw. krajowej rezerwy wykonania.
- Cieszę się, że dzięki dodatkowym środkom Narodowe Centrum Badań i Rozwoju może ogłosić jeszcze jeden konkurs w ramach działania 1.4 programu „Innowacyjna gospodarka"). To blisko 700 mln złotych na badania przemysłowe i prace rozwojowe w obszarze wysokich i średnio-wysokich technologii. Gorąco zachęcam do składania wniosków o dofinansowanie projektów – mówi „Rz" prof. Krzysztof Jan Kurzydłowski, dyrektor NCBiR.
Jak zapewniają przedstawiciele NCBiR i Ministerstwa Rozwoju Regionalnego zmiana tzw. instytucji wdrażającej nie przyniesie żadnych negatywnych konsekwencji dla przedsiębiorców, ale doradcy firm nie są już tego pewni. - Przeniesienie tych dotacji do nowej instytucji może spowodować pewne zamieszanie, szczególnie informacyjne. Zapewne pojawią się też nowe procedury i inne zmiany – uważa Przemysław Sulich, prezes firmy doradczej A1 Europe. Jak się dowiedziała „Rz" zmianie ulegną kryteria wyboru projektów. NCBiR większy nacisk położy na jakość projektów, a nie potencjał wnioskodawcy. Ponadto, konkurs będzie skierowany wyłącznie do firm, które przedłożą projekty z obszaru wysokich i średnio-wysokich technologii. Lista branż będzie stanowiła załącznik do regulaminu konkursu. Odróżni to dotacje z „Innowacyjnej gospodarki" od wsparcia z krajowego programu „Innotech" również realizowanego przez NCBiR.
– To oczywiste, że Polska powinna kierować się w stronę high-techu, ale coś nowego można też wymyślić w branżach tradycyjnych. Niezależnie od zawartości tej listy NCBiR powinien wykazać się elastycznością w wyborze naprawdę wartościowych projektów – mówi Sulich. Przed nowym rozdaniem grantów wprowadzono też ograniczenie, że wnioskodawca może złożyć tylko jeden wniosek o dofinansowanie w konkursie. Ponadto, planowane jest wprowadzenie minimalnej wartości wydatków kwalifikowanych w ramach projektu w wysokości 3 mln zł, choć tego limitu nie zaakceptowało jeszcze oficjalnie Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.