Wątpliwe listy
– W 2003 r. minister spraw wewnętrznych i administracji uznał w rozporządzeniu za zbiórkę publiczną także wpłaty na konto dokonywane za pomocą audiotele, esemesów itp. – mówi Agata Tomaszewska z Forum Darczyńców. – Naszym zdaniem są to typowe darowizny. Mają określonego darczyńcę i wpływają na konto ewidencjonowane. Nie powinny podlegać ustawie, a więc pozwolenia na nie są zbędne.
– Kryteria ich przyznawania są niejasne, dużo zależy od dobrej woli urzędników – twierdzi Grzegorz Makowski z Instytutu Spraw Publicznych. – Na szczeblu lokalnym wystarczyłoby zawiadomienie urzędu. A urzędnik mógłby skontrolować, na co wydano zebrane środki.
– Fundacja Maciuś na stronie internetowej zamieściła apel o datki. Tradycyjną pocztą wysyła też listy do konkretnych osób z prośbą o wsparcie, opisując problem niedożywienia dzieci – mówi Grzegorz Janiak. – Od 2007 r. występujemy o wydanie zgody na zbiórkę publiczną za pomocą Internetu. Zawsze ją otrzymywaliśmy. W 2010 r. urząd kontroli skarbowej przeprowadził w fundacji kontrolę i stwierdził, że wysyłanie listów może mieć znamiona zbiórki publicznej. W efekcie minister odmówił w ub.r. zgody. Tymczasem wysyłanie listów nie jest zbiórką publiczną, są bowiem skierowane do konkretnych osób. Potwierdził to w interpretacji minister spraw wewnętrznych w 2007 r. – twierdzi Grzegorz Janiak.
Organizacje pozarządowe od lat walczą o zmianę przepisów. MSWiA w poprzedniej kadencji przygotowało projekt zmian, ale nigdy nie trafił do Sejmu.
– W najbliższym czasie nie planujemy większych zmian w przepisach o zbiórkach publicznych, bo przekazujemy je do kompetencji ministra administracji i cyfryzacji – wyjaśnił dyrektor Cezary Gawlas. - W tej chwili pracujemy tylko nad nowelizacją ustawy o działach administracji. Zmienia mi.in. ustawę o zbiórkach. Projekt znosi obowiązek uzyskania opinii ministra finansów i spraw zagranicznych w sprawie pozwolenia na zbiórkę pieniędzy, które będą wydane za granicą. Najczęściej chodzi o ratowanie zdrowia lub życia.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki r.krupa@rp.pl