Fundusze inwestycyjne kolejny miesiąc z rzędu zwiększyły zaangażowanie w obligacje skarbowe. Inwestorzy zagraniczni kolejny raz pozbywali się krajowych papierów.

Zadłużenie spadło
W trzech ostatnich miesiącach rentowność krajowych obligacji skarbowych oscyluje wokół 2 proc. To oczywiście zdecydowanie mniej niż np. na przełomie roku, gdy wskaźnik ten sięgał między 2,7 a 2,8 proc., jednak zdecydowanie wyżej, niż był on w sierpniu, gdy sięgał tegorocznego dna przy 1,7 proc. Wzrost rentowności obligacji (spadek cen) powoduje oczywiście, że funduszom dłużnym jest trudno zarabiać, a część z nich w tym okresie notuje nawet straty.
W grupie funduszy obligacji skarbowych średni wynik za poprzedni miesiąc wynosi około zera, natomiast od początku sierpnia jest to około 0,4 proc. W grupie funduszy dłużnych uniwersalnych, które w portfelach mają nieco więcej papierów korporacyjnych, przeciętny wynik za listopad jest ledwo powyżej zera, natomiast od początku sierpnia to zaledwie 0,26 proc. Przypomnijmy, że odczyty inflacji za październik i listopad to odpowiednio 2,5 oraz 2,6 proc.
Pogorszenie na rynku krajowych obligacji skarbowych nie wystraszyło jednak polskich funduszy inwestycyjnych. Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, w ich portfelach z końcem października były polskie obligacje za 64,8 mld zł. Oznacza to, że tylko w ubiegłym miesiącu w funduszach przybyło papierów za ponad 2,6 mld zł. Fundusze inwestycyjne dokupowały rządowe papiery czwarty miesiąc z rzędu, natomiast od początku tego roku zwiększyły pozycję w tych papierach o 9,4 mld zł.