Reklama

Rekordowe zakupy obligacji. Inwestorzy ratują oszczędności

Inwestorzy indywidualni kupili w kwietniu obligacje skarbowe za 5,4 mld zł, ponaddwukrotnie więcej niż w rekordowym dotąd pod tym względem styczniu. To efekt obowiązującej od maja obniżki oprocentowania tych instrumentów.

Aktualizacja: 15.05.2020 11:41 Publikacja: 15.05.2020 11:38

Rekordowe zakupy obligacji. Inwestorzy ratują oszczędności

Foto: Adobe Stock

W pierwszych trzech miesiącach br. sprzedaż skarbowych obligacji detalicznych wyniosła łącznie niemal 7,2 mld zł, w porównaniu do 3,1 mld zł w takim samym okresie 2019 r., który i tak był pod tym względem rekordowy. W samym kwietniu sprzedaż była większa niż w całym 2016 r. i każdym roku wcześniej.

Do kwietnia silny popyt na tzw. obligacje oszczędnościowe był przede wszystkim efektem przyspieszającej inflacji i niskiego oprocentowania lokat bankowym. Przejawiało się to dużym zainteresowaniem inwestorów obligacjami o zmiennym oprocentowaniu, gwarantującym stopę zwrotu powyżej inflacji.

Czytaj także:  Lokując 10 tys. na 3 miesiące „zarobimy” maksymalnie 60 zł 

Kwietniowe zakupy obligacji oszczędnościowych w dużej mierze przypadły na ostatnie dni miesiąca, gdy inwestorzy znali już ofertę obligacji na maj. Ministerstwo Finansów w reakcji na obniżki głównej stopy procentowej w Polsce (łącznie o 1 pkt proc. w marcu i kwietniu, do 0,5 proc.), wyraźnie zredukowało bowiem oprocentowanie tych papierów.

Przykładowo, jeszcze w kwietniu oprocentowanie czterolatek w pierwszym roku oszczędzania wynosiło 2,4 proc., a następnie było na poziomie stopy inflacji z poprzedniego roku powiększonej o 1,25 pkt proc. Od maja oprocentowanie początkowe zostało obniżone do 1,3 proc., a marża w kolejnych latach do 0,75 pkt proc.

Reklama
Reklama

To właśnie papiery czteroletnie cieszyły się w kwietniu największym wzięciem. Inwestorzy przeznaczyli na ich zakup niemal 2,9 mld zł. Ich udział w całkowitej sprzedaży obligacji wyniósł więc 52,6 proc., w porównaniu do 35,6 proc. średnio w ub.r.

Inwestorzy wyraźnie odwrócili się od papierów trzymiesięcznych i dwuletnich, które do niedawna były najpopularniejsze w ofercie MF, pomimo stałego oprocentowania, nie dającego ochrony oszczędności przed inflacją. Ich łączny udział w sprzedaży w kwietniu wyniósł niespełna 35 proc., w porównaniu do prawie 50 proc. w całym 2019 r. i przeszło 60 proc. rok wcześniej.

Większym niż zwykle zainteresowaniem cieszyły się w kwietniu także sześcio- i 12-letnie obligacje rodzinne, przeznaczone dla beneficjentów programu 500+. Inwestorzy przeznaczyli na te papiery 48 mln zł, po 18 mln zł w marcu. Dla porównania, w całym 2019 r. ich sprzedaż wyniosła niespełna 87 mln zł.

Oprocentowanie obligacji rodzinnych od maja MF obniżyło nawet bardziej niż innych papierów, ale i tak pozostają one najbardziej atrakcyjnym elementem oferty. Sześciolatki w pierwszym roku dają obecnie zarobić (brutto) 1,5 proc., zamiast 2,8 proc., a następnie tyle, ile wyniesie stopa inflacji z roku poprzedniego powiększona o 1,25 zamiast o 1,75 pkt proc. W przypadku papierów 12-letnich oprocentowanie w pierwszym roku oszczędzania wynosi 2 proc., zamiast 3,2 proc., a marża gwarantująca stopę zwrotu powyżej stopy inflacji w kolejnych latach wynosi 1,5 zamiast 2 pkt proc.

Finanse
BIK w centrum innowacji: dane i edukacja napędzają rozwój sektora
Finanse
Najwięksi dłużnicy Rosji to najwięksi sojusznicy Kremla
Finanse
Długi, etyka i edukacja. Jak zmienić mentalność Polaków?
Finanse
ARP chce finansować inwestycje sektora MŚP
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Partnera
Tak sfinansujesz samochód używany, by cieszyć się jakością bez wyrzeczeń
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama