Inflacja w ryzach

Ceny niższe od prognoz, rynki liczą na obniżki stóp. Dane o zatrudnieniu i płacach świadczą jednak o spowolnieniu gospodarki

Aktualizacja: 16.09.2008 07:33 Publikacja: 16.09.2008 07:25

Inflacja w ryzach

Foto: Rzeczpospolita

Według GUS inflacja w sierpniu zamiast spodziewanych 5 proc. wyniosła 4,8 proc., czyli dokładnie tyle, ile miesiąc wcześniej. Licząc miesiąc do miesiąca ceny spadły o 0,4 proc. Potwierdziły się więc oczekiwania ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, który uważał, że szacunki Ministerstwa Finansów są zbyt pesymistyczne.

Płace rosły w tempie 9,7 proc., a zatrudnienie 4,2 proc. Rynek zaś spodziewał się, że dynamika wynagrodzeń sięgnie 11,1 proc., a dynamika zatrudnienia 4,5 proc. – To są argumenty przeciw dalszym podwyżkom stóp – uważa Marcin Mrowiec z Pekao SA. – Sądzę, że na początku 2009 r. zarówno w Europie, jak i w Polsce inwestorzy zaczną spekulować o ich obniżaniu.

Zdaniem Ryszarda Petru, głównego ekonomisty BPH, szczyt inflacyjny mamy już za sobą. Teraz powoli wracamy do celu inflacyjnego na poziomie 2,5 proc. – Podobnie dzieje się w całej Europie. W Czechach inflacja spadła w sierpniu do 6,5 proc. z 6,8 proc., na Węgrzech z 7 do 6,5 proc., w Rumunii z 9,1 do 8 proc., a na Łotwie z 16,5 do 15,7 proc.

Według analityków wszędzie jest to zasługa taniejącej ropy. Wczoraj za baryłkę płacono 95 dol., a kilka miesięcy wcześniej było to 150 dol. Poza tym obserwowaliśmy też spadek cen żywności (w Polsce o 1 proc. m/m), odzieży i obuwia o 1,8 proc.

Dla RPP ważne będą też dane o produkcji przemysłowej. Rynek oczekuje, że w sierpniu może ona spaść nawet o 2,5 proc. Jednak mimo to Jakub Borowski, główny ekonomista Invest-Banku, spodziewa się podwyżki stóp w październiku o 25 punktów bazowych. – Będzie to wynikało z faktu, że wzrost gospodarczy oraz wzrost wynagrodzeń w całej gospodarce w II półroczu będą wyraźnie wyższe, niż przewiduje czerwcowa projekcja inflacji, a mimo mocniejszego kursu złotego inflacja bazowa w ciągu najbliższych kwartałów będzie tylko nieznacznie niższa – wyjaśnia ekonomista.

Rz: Inflacja zatrzymała się i wszyscy się spodziewają, że zacznie teraz spadać. Czy przełoży się to na koniec podwyżek stóp?

Marian Noga:

Nadal jesteśmy w fazie zacieśniania polityki monetarnej. Tym bardziej że jeszcze nie poznaliśmy danych dotyczących produkcji przemysłowej, a wszyscy spodziewają się, że wzrost może być zerowy. Poza tym trzeba pamiętać o efektach drugiej rundy, które najprawdopodobniej pojawią się na początku przyszłego roku. Nie należy ich lekceważyć.

Czy to, że teraz inflacja jest na tak wysokim poziomie, jest po części wynikiem zbyt późnych decyzji o podwyżkach stóp?

Gdyby 6-proc. poziom stopy referencyjnej NBP był osiągnięty trzy – cztery miesiące wcześniej, to wprawdzie inflacja na poziomie 4,8 proc. w sierpniu również by wystąpiła, ale wcześniej wrócilibyśmy do celu na poziomie 2,5 proc. Chcemy teraz jak najszybciej to osiągnąć, ale jednocześnie nie możemy zdusić gospodarki. Można było podejmować decyzje o podwyżkach rzędu 50 punktów bazowych, ale wtedy wzrost gospodarczy z pewnością słabłby w dużo szybszym tempie niż teraz. Lepiej było podążać małymi kroczkami, aby dać gospodarce czasna zaakceptowanie podwyżek i dostosowanie się.

Czyli będą dalsze podwyżki?

Jeśli chcemy mieć2,5-proc. inflację w połowie 2010 roku, to myślę, że jeszcze jedna na poziomie 25 punktów bazowych jest niezbędna. Ale wszystko zależeć będzie od decyzji całej Rady Polityki Pieniężnej. Rozmawiała Elżbieta Glapiak

Według GUS inflacja w sierpniu zamiast spodziewanych 5 proc. wyniosła 4,8 proc., czyli dokładnie tyle, ile miesiąc wcześniej. Licząc miesiąc do miesiąca ceny spadły o 0,4 proc. Potwierdziły się więc oczekiwania ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, który uważał, że szacunki Ministerstwa Finansów są zbyt pesymistyczne.

Płace rosły w tempie 9,7 proc., a zatrudnienie 4,2 proc. Rynek zaś spodziewał się, że dynamika wynagrodzeń sięgnie 11,1 proc., a dynamika zatrudnienia 4,5 proc. – To są argumenty przeciw dalszym podwyżkom stóp – uważa Marcin Mrowiec z Pekao SA. – Sądzę, że na początku 2009 r. zarówno w Europie, jak i w Polsce inwestorzy zaczną spekulować o ich obniżaniu.

Pozostało 80% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli