23 grudnia analitycy byli zaskoczeni – oczekiwali obniżki o najwyżej 50 pkt bazowych. Główna stopa spadła do 5 proc. Dyskutowane była także skala dalszych obniżek.

- Większość członków Rady uznała, że skala spowolnienia wzrostu gospodarczego w Polsce oraz podwyższony koszt kredytu wynikający z utrzymywania się rynkowych stóp (...) na poziomie istotnie wyższym od poziomu stopy referencyjnej NBP przy jednoczesnym wyraźnym osłabieniu presji inflacyjnej uzasadniają znaczące złagodzenie polityki – czytamy w protokole po posiedzeniu.

- Zbyt słaba reakcja polityki pieniężnej na niekorzystne procesy w polskiej gospodarce mogłaby przyczynić się do ich nasilenia, a w konsekwencji (poprzez pogorszenie oczekiwań uczestników rynków) oddziaływać w kierunku osłabienia i wzrostu zmienności kursu złotego – argumentowali członkowie.