Gospodarka: ważne sygnały

- Wyhamował już spadek aktywności gospodarczej. Koniec kłopotów bliski? - pyta Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Publikacja: 07.08.2009 03:30

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Indeks menedżerów logistyki wzrósł z 43 pkt w czerwcu do 46,5 pkt w lipcu. Przypomnijmy, że za neutralny dla prognoz wzrostu gospodarczego uważany jest poziom 50 pkt. Wartość indeksu rosła nie tylko u nas. Wyraźnie poprawiła się w całym regionie obejmującym tzw. rynki wschodzące. Podniosła się też w strefie euro. W przypadku Polski skok był jednak najwyższy. Choć dodać wypada, że indeks przekroczył już wartość 50 pkt w Turcji i na Węgrzech.

Jeszcze bardziej spektakularna poprawa nastąpiła w przypadku szacunków produkcji. Tu indeks dla Polski sięgnął wartości 48,9 pkt (poprzednio 43,1 pkt). Oznacza to najwolniejszy od czerwca spadek aktywności gospodarczej. Pozwala też to nieźle rokować produkcji sprzedanej w drugiej połowie roku. Znaczący jak na warunki kryzysu wzrost indeksu PMI może sugerować, że – oceniana od strony podażowej, ale wciąż jeszcze niepopytowej – gospodarka polska osiągnęła punkt zwrotny w cyklu koniunkturalnym na przełomie II i III kwartału. Dla strony popytowej kluczowa pozostaje wciąż nie najlepsza sytuacja na rynku pracy.

Wyrażane jeszcze do niedawna obawy o pogłębiający się trend spadkowy PKB nie znajdują aktualnie uzasadnienia we wskaźnikach wyprzedzających koniunktury. Również badania NBP nie wskazują, by tendencja spadkowa miała się dalej pogłębiać. Podobnie jak większość gospodarek na rynkach bazowych osiągnęliśmy więc dno kryzysu.

Ostatnie dane o PMI stanowią mocne wsparcie dla prognozy dynamiki PKB w tym roku rzędu 0,8 – 0,9 proc. Już niebawem oczekiwać można w związku z tym dokonywanych przez analityków krajowych i zagranicznych znaczących rewizji prognoz PKB na 2009 rok. Nie byłaby wcale zaskoczeniem fala licytacji prognoz w górę o podobnej do I kwartału intensywności, tyle że teraz zmierzająca w odwrotnym kierunku.

Trzeba jednak raz jeszcze powtórzyć, że pozytywne, przekraczające zweryfikowane szacunki rządowe prognozy PKB na ten i następny rok w niczym nie zmieniają trudnej sytuacji budżetu, która jest wynikiem niskiej dynamiki dochodów krajowych i wciąż wysokiej dynamiki wydatków.

Dochody krajowe (podatkowe i niepodatkowe) są nominalnie poniżej ubiegłorocznych. Gdyby nie wysoka dynamika dochodów unijnych, dochody ogółem również lokowałyby się nominalnie poniżej ubiegłorocznych. Deficyt budżetu państwa po siedmiu miesiącach jest nieco poniżej przewidywanego harmonogramu wykonania budżetu przed nowelizacją. Ta sytuacja wkrótce się jednak zmieni.

W drugiej połowie roku dynamika dochodów unijnych spadnie. Pojawią się za to wydatki unijne związane z rozdysponowaniem środków wśród beneficjentów. Dla budżetu kwestią absolutnie pierwszoplanową jest maksymalnie szybka odbudowa dynamiki dochodów krajowych. Dopiero w dłuższej perspektywie możliwe są do przeprowadzenia zmiany w strukturze wydatków, wymagające w olbrzymiej większości wypadków przejścia przez pełen cykl legislacyjny w parlamencie.

Innymi słowy: ciesząc się z relatywnie dobrego na tle Europy stanu sfery realnej naszej gospodarki, nie zapominajmy, że sektor finansowy i budżet państwa znajdować się będą w najbliższych dwóch latach nadal pod silną presją. Nastroje na rynku finansowym są zmienne. Rząd powinien dołożyć więc obecnie maksymalnej staranności, by umiejętnie nimi zarządzać. Pogorszenie nastrojów wśród inwestorów z rynków finansowych może bowiem – za sprawą dużej zmienności kursu walutowego, rentowności czy ceny pieniądza na rynku międzybankowym – negatywnie wpłynąć na perspektywy gospodarki w latach 2010 – 2011.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu