Firmy oszczędzają na wynagrodzeniach

Zyski średnich i dużych przedsiębiorstw wzrosną w tym roku o ponad 20 mld zł i mogą sięgnąć 100 mld zł

Publikacja: 15.01.2010 02:34

– Firmy wychodzą z obecnego kryzysu o wiele silniejsze, niż to miało miejsce po zapaści w latach 2001 – 2002 – przekonywała na konferencji „Czy polska gospodarka ma szansę na 3-proc. wzrost gospodarczy w 2010 roku?” Małgorzata Krzysztoszek, dyrektor departamentu badań i analiz PKPP Lewiatan. – Stąd też ich wyniki w tym roku mogą być jednymi z najlepszych w obecnej dekadzie.

Wpłynęło na to kilka czynników, przede wszystkim to, że w 2001 roku koszty przedsiębiorstw rosły w tym samym tempie co przychody. W ostatnim kwartale 2009 roku koszty wzrosły o 1,6 proc., przychody zaś o 2 proc. – Szacuję, że w całym 2010 roku koszty funkcjonowania firm wzrosną o 6,5 proc., a przychody zwiększą się o 8 proc. – twierdzi Małgorzata Krzysztoszek.

[wyimek]78 procent firm osiągnie w tym roku zgodnie z prognozami zysk netto[/wyimek]

Z pewnością jest to związane z faktem, że płace nie rosną już w takim tempie jak kiedyś. Pracodawcy deklarują, że będą je podnosili wprost proporcjonalnie do wzrostu wydajności pracy. – Tak naprawdę od pół roku realnie wynagrodzenia maleją – wyjaśnia Stanisław Kubielas, ekspert PKPP Lewiatan. – Inflacja utrzymuje się powyżej 3 proc., płace zaś rosną raczej poniżej 3 proc. Dzięki temu dalszy spadek zatrudnienia uległ zahamowaniu, firmy nie oszczędzają na zwalnianiu ludzi, ale na wynagrodzeniach – mówi Kubielas. Dodaje, że to może się niestety odbić na nastrojach konsumenckich.

Badania wskazują też, że obecnie zdecydowanie więcej firm może bez większych problemów regulować swoje zobowiązania. W latach 2001 – 2002 ich odsetek sięgał zaledwie 17,9 proc., teraz zaś 32 proc. – Firmy mają pieniądze i nie martwi ich nawet fakt, że banki zaostrzyły kryteria udzielania kredytów – wyjaśnia dyrektor departamentu analiz Lewiatana. Z tego też powodu wynik badań rentowności przedsiębiorstw jest bardzo dobry – na początku dekady 40 proc. z nich nie osiągało zysku, teraz zaś jest ich zaledwie 22 proc.

Niezła kondycja firm zapewne pomoże naszej gospodarce, jednak zdaniem Bohdana Wyżnikiewicza z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową efekt byłby dużo lepszy, gdyby także rząd przystąpił do działania. – Nie sądzę jednak, aby w roku wyborczym politycy podjęli trudne reformy, spodziewam się raczej całkowitego ich zahamowania – przyznaje. – Niepokoi mnie też niska stopa inwestycji, bez których w przyszłości nie będzie silnego wzrostu eksportu.

– Firmy wychodzą z obecnego kryzysu o wiele silniejsze, niż to miało miejsce po zapaści w latach 2001 – 2002 – przekonywała na konferencji „Czy polska gospodarka ma szansę na 3-proc. wzrost gospodarczy w 2010 roku?” Małgorzata Krzysztoszek, dyrektor departamentu badań i analiz PKPP Lewiatan. – Stąd też ich wyniki w tym roku mogą być jednymi z najlepszych w obecnej dekadzie.

Wpłynęło na to kilka czynników, przede wszystkim to, że w 2001 roku koszty przedsiębiorstw rosły w tym samym tempie co przychody. W ostatnim kwartale 2009 roku koszty wzrosły o 1,6 proc., przychody zaś o 2 proc. – Szacuję, że w całym 2010 roku koszty funkcjonowania firm wzrosną o 6,5 proc., a przychody zwiększą się o 8 proc. – twierdzi Małgorzata Krzysztoszek.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli