– Optymizmem napawają odpowiedzi przedsiębiorców na temat ich planów inwestycyjnych w tym roku – mówi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich, która przeprowadziła ogólnokrajowy sondaż na temat kondycji firm w tym roku.
Ponad połowa badanych zamierza rozpocząć nowe przedsięwzięcia, a 20 proc. dokończy wstrzymane z powodu kryzysu inwestycje. Jednak jak przyznaje Ambrozik, ogólny optymizm nieco studzą zamierzenia małych firm i tych działających na rynkach lokalnych. – Są one bardziej zachowawcze. Chcą głównie się skupić na dokończeniu przerwanych inwestycji, a nie na rozpoczynaniu kolejnych – przyznaje ekspert KPP.
Z badania tej organizacji wynika, że większość firm (ponad 70 proc.) nie zamierza zmieniać liczby zatrudnionych. Wciąż co 14. zastanawia się nad zwolnieniami, ale co piąta przewiduje zwiększenie zatrudnienia.
Przedsiębiorstwa zachowują ostrożność w swoich prognozach dotyczących portfela zamówień. Większość ankietowanych przewiduje, że popyt na ich ofertę nie zmieni się lub ulegnie zmniejszeniu. Jednak niemal połowa firm spodziewa się zwiększenia zainteresowania swoją ofertą. Wyniki te pokazują, że 2010 r. będzie okresem stabilizacji, względnie lekkiej poprawy sytuacji. Najbardziej zachowawczy w ocenach są szefowie firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym.
Z ankiety wynika tez, że najbardziej z powodu kryzysu ucierpiały firmy zajmujące się przetwórstwem przemysłowym, najmniej usługami. – Wiele firm wplątało się w opcje walutowe i zapłaciły za to wysoką cenę. Wydaje się, że kryzys nauczył je, by nie żonglować ryzykiem – uważa Adam Ambrozik.