Unia będzie naprawiać swoje finanse publiczne

Polska proponuje wprowadzenie dodatkowych reguł ograniczających wydatki budżetowe w państwach Unii Europejskiej

Publikacja: 19.05.2010 04:26

Podczas posiedzenia Ecofin ścierają się prawdziwe interesy państw. Na zdjęciu od lewej Olli Rehn, ko

Podczas posiedzenia Ecofin ścierają się prawdziwe interesy państw. Na zdjęciu od lewej Olli Rehn, komisarz UE, Elena Salgado, minister finansów Hiszpanii, Michel Bernier, komisarz UE

Foto: PAP/EPA

Na wczorajszym posiedzeniu Rady Ministrów Finansów UE (Ecofin) Jacek Rostowski przedstawił polskie postulaty uzdrawiania finansów publicznych.

Polska uważa, że Komisja Europejska w swojej ocenie sytuacji fiskalnej państw członkowskich powinna bardziej brać pod uwagę wielkość długu publicznego niż deficytu sektora finansów publicznych. Dla długu obowiązuje limit 60 proc. PKB, dla deficytu 3 proc. PKB (Polska spełnia ten pierwszy).

Bruksela do tej pory koncentrowała się na danych bieżących, czyli rocznym deficycie, a nie nagromadzonych przez lata zobowiązaniach państwa. Zdaniem Rostowskiego kryzys jasno pokazał, że tak samo zagrożone są kraje, które mają bardzo wysoki deficyt, jak i te, które mają bardzo wysoki dług publiczny. Opinia polskiego ministra jest zbieżna z ostatnimi zapowiedziami Komisji Europejskiej.

Zdrowie gospodarki powinno być też oceniane, zdaniem Rostowskiego, przez wielkość ukrytego długu publicznego. Takim mianem polski minister określił zobowiązania wobec przyszłych emerytów. Akurat w Polsce, mimo przeprowadzonej reformy emerytalnej, są one wliczane do deficytu sektora finansów publicznych. Trzeci polski postulat dotyczył wprowadzenia reguł fiskalnych. Tylko jedną z nich jest limit z naszej konstytucji – długu na poziomie 60 proc. PKB. Ale są też dodatkowe, np. że nie można przekroczyć deficytu zapisanego w ustawie budżetowej.

Polska chce wprowadzić u siebie doraźną regułę wydatkową. Polega ona na tym, że wydatki zmienne plus nowe wydatki sztywne nie będą mogły rosnąć szybciej niż o poziom inflacji plus 1 pkt proc. do momentu, aż deficyt nie spadnie poniżej 3 proc. PKB.

– Powinno się zachęcać kraje UE do wprowadzania takich reguł. Na razie jest to dość rzadkie – uważa Rostowski. – Tak restrykcyjna polityka fiskalna w całej strefie euro groziłaby spowolnieniem wzrostu gospodarczego – podkreślił z kolei Olli Rehn, unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych.

Podobny postulat przywracania równowagi budżetowej mają Niemcy. Rząd w Berlinie chce namówić Unię do wprowadzenia w dłuższym terminie zasady likwidacji deficytu budżetowego. W Niemczech ma być to limit 0,35 proc. PKB od 2016 r.

Równowagą budżetową zajmie się też w piątek grupa robocza pod przewodnictwem Hermana Van Rompuya, szefa Rady Europejskiej.

Ministrowie finansów przyjęli też wczoraj dyrektywę, zgodnie z którą od 2012 r. przepływy finansowych funduszy alternatywnych i ich inwestycje będą kontrolowane przez unijny organ nadzoru finansowego (zacznie działać od 2011 r.). W zamian dyrektywa wprowadza tzw. paszport unijny, dzięki któremu spełnienie wymogów regulacyjnych w jednym kraju UE da prawo prowadzenia działalności w pozostałych. Analogiczna zasada funkcjonuje dla banków, firm ubezpieczeniowych i otwartych funduszy inwestycyjnych.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu