Lewiatan: obniża składki do OFE na 2 lata

Jutro mija termin konsultacji społecznych projektu zmian w systemie emerytalnym. Postulaty OPZZ to m.in. większa społeczna kontrola nad OFE i niższe koszty ich działalności

Publikacja: 23.02.2011 03:09

Michał Boni, autor zmian w systemie emerytalnym

Michał Boni, autor zmian w systemie emerytalnym

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

OPZZ w przeciwieństwie do „Solidarności" popiera rządowe zmiany w systemie emerytalnym.

Według Michała Boniego, szefa doradców strategicznych premiera, należy znaleźć rozwiązanie umożliwiające udział partnerów społecznych w systemie nadzorującym OFE. Boni przypomniał, że w ZUS partnerzy społeczni uczestniczą w nadzorze, ponieważ ich przedstawiciele zasiadają w radzie nadzorczej. – Może to być jakiś model kooperacji w Komisji Nadzoru Finansowego, taki projekt w tej chwili analizujemy – dodał. Powtórzył kolejny raz, że powrót do wyższej składki do OFE jest możliwy, ale... pod koniec tej dekady. Obecna propozycja rządu zakłada obniżenie składki z 7,3 do 2,3 proc. od maja, a następnie stopniowy jej wzrost, by w 2017 r. wyniosła 3,5 proc.

W ubiegłym tygodniu minister Boni powiedział, że po ośmiu – dziesięciu latach składka do OFE może wynieść 4,5 – 5 proc., ale na pewno nie 7,3 proc. Eksperci zgodnie orzekli, że to zbyt długa perspektywa. Pracodawcy z Lewiatana proponują obniżenie składki do 3,5 proc. teraz, a po dwóch latach powrót do 7,3 proc. Z naszych informacji wynika, że towarzystwa emerytalne są w stanie zaakceptować obniżenie składki od razu do 3,5 proc., a potem powrót do minimalnie 5 proc. Zdaniem Lewiatana dwa lata to wystarczający czas na uporządkowanie finansów publicznych.

– Jesteśmy elastyczni i jeśli rząd udowodni, że potrzebuje np. trzech lat, to nie będziemy protestować. Nie więcej jednak niż okres kadencji – mówi Jeremi Mordasewicz z Lewiatana.

Lewiatan przekonuje, że rząd musi znaleźć oszczędności w wydatkach, zwiększyć liczbę podatników i zająć się wspieraniem wzrostu gospodarczego.

Michał Boni zapowiedział zmiany w systemie emerytalnym w trzech krokach. Pierwszy to obecny projekt. Następnym mają być zmiany w ustawie o pracowniczych programach emerytalnych oraz zmiany podnoszące efektywność funduszy. Trzecim zaś zmiany w różnych miejscach systemu, w tym np. włączenie mundurowych do systemu powszechnego.

 

OPZZ w przeciwieństwie do „Solidarności" popiera rządowe zmiany w systemie emerytalnym.

Według Michała Boniego, szefa doradców strategicznych premiera, należy znaleźć rozwiązanie umożliwiające udział partnerów społecznych w systemie nadzorującym OFE. Boni przypomniał, że w ZUS partnerzy społeczni uczestniczą w nadzorze, ponieważ ich przedstawiciele zasiadają w radzie nadzorczej. – Może to być jakiś model kooperacji w Komisji Nadzoru Finansowego, taki projekt w tej chwili analizujemy – dodał. Powtórzył kolejny raz, że powrót do wyższej składki do OFE jest możliwy, ale... pod koniec tej dekady. Obecna propozycja rządu zakłada obniżenie składki z 7,3 do 2,3 proc. od maja, a następnie stopniowy jej wzrost, by w 2017 r. wyniosła 3,5 proc.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje