Kryteria z Maastricht są wadliwe i zgubne

- Żyjemy w szalonych czasach, gdzie waga ryzyk przypisana np. do długu irlandzkiego równa się zeru - mówi Charles Goodhart z London School of Economics

Publikacja: 26.05.2011 13:12

Charles Goodhart z London School of Econiomics

Charles Goodhart z London School of Econiomics

Foto: Bloomberg

Charles Goodhart z London School of Economics, który zabrał głos po Lewandowskim podczas sopockiego kongresu finansowego tłumaczył przyczyny minionego kryzysu.

- Władze zapewniały, że zwiększenie lewarowania, wszystkim będzie się opłacał, banki w to uwierzyły, ale niestety tak się nie stało, rynek się załamał - wyjaśnił Goodhart. - W wyniku kryzysu płynności upadł Lehman Brothers. Dopiero wówczas rządy zdecydowały się na podjęcie środków zaradczych. To uratowało sytuację - dodał.

W jego ocenie z największym kryzysem mieliśmy do czynienia pomiędzy II, a IV kw. 2008 roku. W 2009 roku udało się już stanąć na nogi. Choć problemy jeszcze są, wystarczy popatrzeć na długi bankowe w Irlandii, Szwajcarii, czy Grecji.

- To, czego teraz potrzebujemy, to zrównoważenie rynku - wyjaśnił profesor.

- W Niemczech koszty robocizny spadają, we Francji są na stabilnym poziomie, a w krajach PIIGS niestety rosną. Jak przejść z nadmiernych deficytów do nadwyżki?

Jego zdaniem jedną z metod jest dewaluacja walut. Kolejnym krokiem jest redukcja świadczeń, co jest wykonalne i zostało podjęte zwłaszcza w małych krajach takich jak Łotwa, czy Irlandia. W większych krajach, w ocenie profesora, znacznie trudniej to przeprowadzić ze względu na zróżnicowanie sytuacji politycznej.

Goodhart obawia się ponadto, że w krajach PIIGS dojdzie do deflacji, co utrudni normalizację sytuacji. Trudno będzie też o sprzedaż aktywów, która również mogłaby pomóc tamtejszym gospodarkom. Gdyby Grecy sprzedali peryferyjne aktywa Niemcom nie poprawiłaby popularności Niemiec w Grecji. Potrzebna jest też reforma strukturalna, to zajmuje lata, ale powinno zostać podjęte.

- Wszystkie te rozwiązania mają ograniczenia, co zostaje? - pytał profesor. Wiadomo, że te kraje nie będą w stanie spłacić swoich długów, nieunikniona będzie więc restrukturyzacja zadłużenia, choćby w części.

Trzeba zneutralizować ryzyka

To jednak także niesie ze sobą zagrożenia -  kłopoty banków, które pożyczały oraz ryzyko rozprzestrzeniania się problemów na inne kraje z ogromnym zadłużeniem - one także mogą w tej sytuacji zdecydować się na wyciągnięcie ręki o pomoc. W ocenie wykładowcy LSE kryteria z Maastricht okazały się całkowicie wadliwe, bo zbyt koncentrowały się na zadłużeniu i deficytach krajów, ważniejsze byłą sytuacją  banków i deficyt na rachunku obrotów bieżących, to doprowadził do kryzysu.

- Sugerowałbym, aby kryteria z Maastricht zostały całkowicie zmodyfikowane - trzeba wziąć pod uwagę deficyt na rachunku obrotów bieżących, ceny aktywów i cykle ekonomiczne - stwierdził. Żyjemy w szalonych czasach, gdzie waga ryzyk przypisana np. do długu irlandzkiego równa się zeru,

- Ryzyka muszą zostać zneutralizowane, trzeba zrobić wszystko, aby taki kryzys, jaki dopiero co przeszliśmy niegdy się już nie powtórzył - stwierdził na zakończenie.

Charles Goodhart z London School of Economics, który zabrał głos po Lewandowskim podczas sopockiego kongresu finansowego tłumaczył przyczyny minionego kryzysu.

- Władze zapewniały, że zwiększenie lewarowania, wszystkim będzie się opłacał, banki w to uwierzyły, ale niestety tak się nie stało, rynek się załamał - wyjaśnił Goodhart. - W wyniku kryzysu płynności upadł Lehman Brothers. Dopiero wówczas rządy zdecydowały się na podjęcie środków zaradczych. To uratowało sytuację - dodał.

Pozostało 82% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli