- Polska otworzyła książkę popytu na obligacje dziesięcioletnie nominowane w dolarach - powiedział wiceminister finansów Dominik Radziwiłł. W czwartek miała być dokonana wycena papierów nowej emisji, z terminem zapadalności w marcu 2022 roku.
Wyjściowy poziom marży dla inwestorów ponad rentowność podobnych papierów rządu USA wynosił 290-300 punktów bazowych (0,29 0,30 pkt proc.). Ostatecznie marża wyniosła280 pkt.
- Wydaje się, że spread był atrakcyjny. Różnica w rentowności między wyemitowanymi w przeszłości polskimi papierami w dolarach z terminem zapadalności w kwietniu 2021 r. jest nieco niższa: wynosi 250 -255 punktów bazowych - mówi diler obligacji jednego z krajowych banków.
Przedstawiciele MF określili emisję jako benchmarkową. Jak podał Reuters inwestorom zaoferowano papiery o wartości 2 mld dolarów.
Poprzednia emisja na rynku amerykańskim miała też wartość 2 mld dol. Początkowo wyemitowano papiery o wartości miliarda dolarów. Po dwóch miesiącach zostało dokonane tzw. ponowne otwarcie emisji i w efekcie jej wartość została podwojona. Ze względu na wysokie zainteresowanie prawdopodobne jest zwiększenie oferty - uważa nasz rozmówca z jednego z banków.