Jak wynika z raportu Conference Board, indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w listopadzie 2011 roku do 56 pkt. z 40,9 pkt. w poprzednim miesiącu po korekcie. To najmocniejszy miesięczny skok wskaźnika od kwietnia 2003 roku.
Tak duży wzrost indeksu pobił najbardziej optymistyczne prognozy ekonomistów z Wall Street. Analitycy ankietowani przez Bloomberga liczyli na wzrost wskaźnika do poziomu 44 pkt.
Zdaniem analityków, wzrastające zaufania konsumentów może pomóc utrzymać poziom sprzedaży detalicznej podczas sezonu świątecznego. W tym czasie niektórzy sprzedawcy są w stanie wypracować nawet nawet 40 proc. swoich rocznych przychodów. Mniej wniosków o zasiłek dla bezrobotnych i niższe ceny paliwa zmniejszają obciążenia amerykańskich konsumentów, których wydatki stanowią około 70 procent gospodarki.
- Poprawa na rynku pracy musi przekładać się na większy komfort konsumentów, którzy dzięki temu czują się pewniej - skomentował David Semmens ze Standard Chartered Bank w Londynie.
Raport Conference Board powstaje na podstawie danych zebranych w 5.000 gospodarstw domowych.