Spór o Stadion?Narodowy rozstrzygną sądy

Inwestor i konsorcjum wykonawców spierają się o setki milionów

Aktualizacja: 14.09.2012 10:49 Publikacja: 14.09.2012 00:14

Spór o Stadion?Narodowy rozstrzygną sądy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Nie milknie spór dotyczący budowy Stadionu Narodowego. Mimo upadłości Hydrobudowy Polska i PBG konsorcjum odpowiedzialne za realizację inwestycji w najbliższym czasie zamierza złożyć w sądzie pozew o zapłatę za wykonane roboty dodatkowe. Jakub Miler, rzecznik Hydrobudowy, która była liderem konsorcjum, informuje, że wstępne szacunki kwoty roszczenia to około 100 mln zł. Konsorcjum planuje złożenie jeszcze jednego pozwu, w którym na podstawie wniosków z raportu EC Harris będzie domagać się zwrotu kosztów wynikających z przedłużenia terminu realizacji projektu. W tym wypadku chodzi o kwotę około 300 mln zł. Dla porównania początkowa wartość podpisanej w maju 2009 r. umowy na budowę piłkarskiego obiektu to 1,25 mld zł netto.

Pozew przygotowuje również Narodowe Centrum Sportu, które domaga się od konsorcjum 308,8 mln zł kary za opóźnienie w zakończeniu realizacji inwestycji. NCS i Skarb Państwa złożyły ponadto zażalenie na decyzję sądu, który zabronił wypłaty środków z gwarancji należytego wykonania (w ten sposób zabezpieczył roszczenie konsorcjum które będzie się domagało ustalenia, że zamawiającemu nie należy się kara).?Daria Kulińska, rzecznik NCS, informuje, że nie ma jeszcze informacji o terminie rozpatrzenia zażalenia przez sąd. NCS liczy, że nastąpi to do końca roku.

Najważniejszym punktem sporu pomiędzy generalnym wykonawcą a NCS jest termin zakończenia realizacji inwestycji. Miler zapewnia, że protokół odbioru końcowego został podpisany 29 listopada 2011 r., czyli w dniu, w którym upływał termin. Kulińska informuje z kolei, że tego dnia nie mogło być mowy o prawomocnym podpisaniu protokołu, gdyż w trakcie czynności odbiorowych zidentyfikowane 23 tysiące wad i usterek oraz niewykończonych lub niewykonanych elementów. Dlatego NCS tego dnia zaczął naliczać karę.

Spór toczy się też wokół zmian projektowych i prac dodatkowych. Konsorcjum informuje, że od początku budowy NCS wprowadziło ponad 15 tys. poprawek. Kulińska zapewnia, że znaczna część tych zmian wprowadzona została na wniosek konsorcjum w poszukiwaniu oszczędności, a większość zmian wprowadzonych przez NCS w trakcie budowy to modyfikacje, które nie miały wpływu na ostateczne koszty i termin wykonania.

Miler mówi z kolei, że zmiany były wnioskowane zarówno przez konsorcjum, jak i NCS. – Te proponowane przez generalnego wykonawcę miały charakter wielowymiarowy i dotyczyły dostosowywania proponowanych technologii i materiałów m.in. do warunków, terminów, jak również optymalizacji kosztów – zauważa.

Kulińska zaprzecza też, jakoby NCS nie zapłaciło za prace dodatkowe. – Kwoty podawane przez konsorcjum nie mają żadnego pokrycia w dokumentach formalnych. Roszczenia wobec NCS, które nie zostały rozliczone, a są uznane za zasadne, wynoszą około 8 mln zł netto. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że roboty zaniechane i oszczędności wynikające z technologii robót to kwota 30 mln zł, wykonawcy nie przysługuje już żadne dodatkowe wynagrodzenie – mówi.

Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli