W wersji mocno optymistycznej 1 października tego roku, a w wersji realistycznej – 1 stycznia 2014 roku – to termin wprowadzenia odwróconego VAT w handlu prętami żebrowanymi. Ma to wyplenić oszustów destabilizujących rynek. Zmiany w prawie zapowiedział już resort finansów, ale sprawa wymaga załatwienia na szczeblu unijnym.

– Z naszych analiz wynika, że nieuczciwe podmioty odpowiadają w tej chwili za ponad 50 proc. sprzedaży prętów żebrowanych. Sytuacja jest bardzo poważna – mówi Iwona Dybał, prezes Polskiej Unii Dystrybutorów Stali.

Straty Skarbu Państwa są szacowane na ok. 300 mln zł rocznie. Chodzi głównie o wykorzystywanie mechanizmu fikcyjnych dostaw wewnątrzwspólnotowych – dzięki temu nieuczciwe firmy słupy mogą oferować w Polsce stal tańszą o wartość podatku VAT, czyli 23 proc.

– Bardzo liczymy na wprowadzenie odwróconego VAT. Taki zabieg zakończył falę oszustw w handlu złomem. Oczywiście istnieje ryzyko, że przestępcy przerzucą się na inne rodzaje wyrobów hutniczych, ale nie są one już tak masowe jak pręty – komentuje Robert Wojdyna, prezes notowanego na giełdzie Konsorcjum Stali.

– W przypadku handlu prętami żebrowanymi spodziewamy się nasilenia procederu, skoro przestępcy wiedzą, że ich złoty okres zbliża się do końca – wskazuje Dybał. – Jeśli chodzi o inne asortymenty, obserwujemy, że proceder w coraz większym stopniu obejmuje wyroby płaskie, czyli blachy – dodaje.