Reinwestycje coraz ważniejsze

Udział kolejnych projektów realizowanych przez dotychczasowych inwestorów jest w naszym kraju trzykrotnie wyższy od średniej europejskiej.

Publikacja: 12.09.2013 01:13

Reinwestycje coraz ważniejsze

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

W najbliższej przyszłości o poziomie lokowanych w Polsce inwestycji będą decydować działające w naszym kraju zagraniczne firmy. W tegorocznych nowych projektach Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) reinwestycji jest 45 proc., a w wartości projektów sfinalizowanych w ostatnich czterech latach – aż 61 proc.

– Nasza efektywność rośnie szybciej niż płace. Inwestorzy widzą, że dobrze na tym wychodzą, więc rozszerzają działalność – twierdzi dyrektor w globalnej firmie doradczej EY Paweł Tynel. Teraz będzie im jeszcze sprzyjać coraz bardziej widoczne gospodarcze ożywienie. – W miarę stabilizowania się sytuacji udział reinwestycji powinien się zwiększać – uważa dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych PAIIZ Iwona Chojnowska-Haponik.

Wyprzedzamy Europę

Według danych NBP i ONZ-owskiej agendy ds. handlu i rozwoju UNCTAD, udział reinwestycji w Polsce w 2011 roku był trzykrotnie wyższy niż średnia europejska i o jedną piątą wyższy od średniej światowej. Inwestorzy przy reinwestycjach cenią sobie szybsze procedury administracyjne, niższe koszty, wyeliminowanie ryzyka związanego z wchodzeniem na nowy rynek. Przykładem jest produkująca wyposażenie samochodów Faurecja: po uruchomieniu fabryki w Grójcu zdecydowała się na otwarcie kolejnych 9 zakładów (w Wałbrzychu, Legnicy, Jelczu-Laskowicach i Gorzowie Wielkopolskim), w których zatrudnia ponad 6,3 tys. osób.

Na wzrost reinwestycji liczą w tym roku specjalne strefy ekonomiczne (SSE). W legnickiej strefie już teraz stanowią większość zaplanowanych od styczna nakładów. – Na zadeklarowane w tym roku przez cztery firmy 200 mln zł nakładów inwestycyjnych, reinwestycje mają wartość 185 mln zł – informuje menedżer projektów Łukasz Maciejewski. Prawie trzy czwarte kapitału inwestuje branża motoryzacyjna. Najwięcej – 95 mln zł – wyłoży japoński Sanden Manufacturing produkujący elementy klimatyzacji. Natomiast 50 mln zł zainwestuje niemiecka spółka Voss Automotive wytwarzająca komponenty do hamulców hydraulicznych.

W strefie wałbrzyskiej, drugiej pod względem wartości już zrealizowanych projektów, reinwestycje to prawie połowa zaplanowanych w tym roku nakładów. W strefie katowickiej – już przeszło połowa.

Udział jeszcze wzrośnie

– Widać wyraźną tendencję do zwiększania udziału reinwestycji w całości nakładów w strefie – twierdzi prezes katowickiej SSE Piotr Wojaczek.

Obecnie reinwestycje to 25–30 proc. wszystkich zrealizowanych tu projektów. Ale niedawna decyzja rządu o wydłużeniu działania stref do 2026 roku powinna zachęcić firmy w strefie do kolejnych przedsięwzięć. – Przewidujemy, że udział reinwestycji w zrealizowanych projektach znacznie wzrośnie, może nawet do 50 procent – mówi Wojaczek.

O tym, że reinwestycje będą się w Polsce dynamicznie rozwijać, świadczą deklaracje zagranicznych przedsiębiorców. W ubiegłorocznym badaniu bilateralnych Niemieckich Izb Przemysłowo-Handlowych na pytanie: „czy ponownie zainwestowałbyś w tej samej lokalizacji", w przypadku inwestorów działających w Polsce aż 94 proc. odpowiedzi było na „tak". To najwyższy odsetek wśród badanych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Z kolei w sondażu Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce 87 proc. ankietowanych firm działających w Polsce przyznało, że planują realizację kolejnych projektów w ciągu najbliższych 1–3 lat.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: a.wozniak@rp.pl

Atrakcyjność inwestycyjna regionu

Lider w Europie Środkowo-Wschodniej

W naszym regionie Polska zajmuje wciąż pierwsze miejsce pod względem skumulowanej wartości nakładów poniesionych przez zagraniczne firmy. Wynosi ona 230,6 mld dol., podczas gdy w przypadku drugich w zestawieniu Czech – 136,4 mld dol. Na trzecim miejscu znalazły się Węgry (103,6 mld dol. w zrealizowanych bezpośrednich inwestycjach zagranicznych), następnie Rumunia (74,2), Słowacja (55,8) i Bułgaria (49,9). Pozostajemy także środkowoeuropejskim liderem pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Wśród 20 najbardziej atrakcyjnych globalnych lokalizacji znalazło się tylko pięć krajów europejskich, w tym Polska, jako jedyny kraj z Europy Środkowo-Wschodniej. W ubiegłorocznej ankiecie UNCTAD, pytającej inwestorów o najbardziej atrakcyjne kraje do inwestowania w latach 2013–2015, Polskę sklasyfikowano na czwartym miejscu w Europie i na czternastym na świecie.

W najbliższej przyszłości o poziomie lokowanych w Polsce inwestycji będą decydować działające w naszym kraju zagraniczne firmy. W tegorocznych nowych projektach Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIIZ) reinwestycji jest 45 proc., a w wartości projektów sfinalizowanych w ostatnich czterech latach – aż 61 proc.

– Nasza efektywność rośnie szybciej niż płace. Inwestorzy widzą, że dobrze na tym wychodzą, więc rozszerzają działalność – twierdzi dyrektor w globalnej firmie doradczej EY Paweł Tynel. Teraz będzie im jeszcze sprzyjać coraz bardziej widoczne gospodarcze ożywienie. – W miarę stabilizowania się sytuacji udział reinwestycji powinien się zwiększać – uważa dyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych PAIIZ Iwona Chojnowska-Haponik.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu