Na krótkiej liście najczęściej wymienianych nazwisk znaleźli się Jean Tirole, francuski profesor z Uniwersytetu w Tuluzie, Szwed Hubert Fromlet z Uniwersytetu Linneusza, Amerykanin Robert Barro z Harvardu oraz Kanadyjczyk David Card z Berkeley.
Wyjątkowo młodzi
Ewenementem jest to, że żaden z najczęściej wymienianych kandydatów nie skończył jeszcze 80 lat, bo zazwyczaj laureaci są leciwi, zdarzało się nawet, że nagroda przyznana była pośmiertnie.
Szwedzki profesor Hubert Fromlet znany jest ze swoich badań i często cytowanych publikacji dotyczących gospodarki chińskiej, oraz prac nad przewidywalnością kryzysów gospodarczych. I jedna, i druga dziedzina jest jak najbardziej na czasie. Kolejny kandydat to profesor Harvardu Robert Joseph Barro specjalizujący się w klasycznej makroekonomii. Wymieniany jest w rankingach jako trzeci najbardziej wpływowy ekonomista na świecie, specjalizujący się właśnie w zagadnieniach gospodarczych w wymiarze makro.
69-letni Francuz, profesor Jean Tirole specjalizuje się w teorii gier, bankowości i finansach oraz związkach między psychologią i ekonomią. Tirole sporo czasu spędził w Stanach Zjednoczonych, doktorat robił ma Massachusetts Institute of Techonology, a potem w latach 1984–1991 pracował tam jako wykładowca. Nadal zresztą gościnnie jeździ tam z wykładami.
Pewniak z Berkeley
Czwarty i najczęściej wymieniany jako murowany kandydat, to profesor z kalifornijskiego uniwersytetu Berkeley David Card, który zajmuje się badaniami nad wpływem imigrantów na sytuację gospodarczą, płacami minimalnymi oraz ubezpieczeniami i kosztami ochrony zdrowotnej w firmach amerykańskich. Przed długie lata był związany z Uniwersytetem Princeton, gdzie zrobił doktorat i wykładał w latach 1983–1996. Potem związał się z Columbia University i jego Centrum Nauk Behawioralnych. Był także wydawcą dwóch publikacji ekonomicznych: „Journal of Labour Economics, a potem „Econometrica". W 1995 roku otrzymał nagrodę dla ekonomisty, który nie ukończył jeszcze 40 lat, a już zasłużył się w tej dziedzinie.