Reklama

Karty zbliżeniowe tylko dla tych, którzy ich chcą

Od jutra wchodzą w życie nowe zalecenia dotyczące kart. Zwiększają one ochronę klienta.

Publikacja: 31.03.2014 05:00

Karty zbliżeniowe tylko dla tych, którzy ich chcą

Foto: Bloomberg

– Kluczowym elementem tej rekomendacji jest wprowadzenie możliwości wyboru przez klienta, czy chce korzystać z funkcji zbliżeniówek czy nie – mówi Paweł Widawski, dyrektor zespołu ds. systemu płatniczego i bankowości elektronicznej Związku Banków Polskich.

Tłumaczy, że banki mają trzy ścieżki wprowadzenia zaleceń: udostępnienie możliwości wyłączenia funkcji zbliżeniowej, wydanie karty bez funkcji zbliżeniowej lub trzecia możliwość, polegająca na całkowitym wyłączeniu odpowiedzialności klienta za nieuprawnione transakcje zbliżeniowe wykonywane bez kodu PIN (nieautoryzowane), w sytuacji gdy dwie pierwsze nie są wprowadzone, np. ze względów technologicznych.

Polska jest europejskim liderem, jeśli chodzi o stosowanie kart zbliżeniowych.  Według ostatnich danych ZBP liczba kart z funkcją płatności tego typu sięgnęła 20 mln.

Kartami zbliżeniowymi można płacić za transakcje do 50 zł  bez podawania kodu PIN. Dlatego oraz częściej za kawę, kanapkę czy inne drobne zakupy należność regulujemy zbliżeniowo, czyli przykładając kartę do czytnika, bez konieczności przeciągania jej przez terminal.

Rekomendację wydała Rada ds. Systemu Płatniczego  przy NBP (w jej skład wchodzą przedstawiciele banków komercyjnych i organizacji kartowych). Wprowadza też ona generalną zasadę  ograniczenia maksymalnej odpowiedzialności klienta za nieuprawnione transakcje zbliżeniowe do równowartości 50 euro, podczas gdy w przypadku tradycyjnych płatności ta kwota nie może być wyższa niż  150 euro. Bankowcy przekonują, że rekomendacja ma raczej  znaczenie psychologiczne, bo są to bezpieczne karty.

Reklama
Reklama

– Liczba transakcji nieuprawnionych wykonywanych kartami zbliżeniowymi jest niewielka, liczona w promilach, a  w stosunku do wszystkich wykonywanych jest ich nawet mniej niż w przypadku zwykłych płatności kartą.  W warunkach codziennego korzystania skopiowanie danych z karty zbliżeniowej i przeprowadzenie transakcji przy ich wykorzystaniu jest niemożliwe – mówi Paweł  Widawski.

Większość banków jest w pełni przygotowana do nowych zaleceń. – Dostosowując się do zaleceń Rady, wprowadziliśmy kilka istotnych z punktu widzenia klienta zmian.  Od 15 kwietnia damy możliwość wielokrotnego włączania i wyłączania funkcji zbliżeniowej na już wydanych kartach.  Dodatkowo, w przypadku nowych kart, klienci będą mogli zrezygnować z funkcji zbliżeniowej w momencie wnioskowania o kartę – tłumaczy Wojciech Małaszewicz, kierujący wydziałem kart płatniczych w Banku Millennium.

Część banków już wcześniej umożliwiała wyłączanie funkcji zbliżeniowej. W mBanku taka opcja jest dostępna od roku.

Alior Bank ma  w ofercie kartę płatniczą debetową bez funkcji zbliżeniowej. Klient ma możliwość wyboru karty do rachunku zgodnie ze swoimi preferencjami. – Wyłączenie funkcji zbliżeniowej pojawi się już wkrótce. Trwają ostatnie testy rozwiązania – informuje Julian Krzyżanowski, rzecznik Alior Banku.

Citi Handlowy planuje udostępnienie posiadaczom kart debetowych możliwości wyłączenia funkcji zbliżeniowej w pierwszym tygodniu kwietnia. W przypadku kart kredytowych już istnieje taka  opcja.

Część banków ogranicza również możliwość przeprowadzania  transakcji zbliżeniowych w trybie off line, czyli bez łączenia się z bankiem. Tryb off line pozwala na szybsze przeprowadzenie transakcji, ale nieuważni klienci mogą nieświadomie  wpaść w debet. Alior Bank wprowadził dzienny limit dla transakcji zbliżeniowych off line, ustawienie limitu jest dostępne w oddziale lub za pośrednictwem infolinii.

Reklama
Reklama

Millennium  Bank planuje w najbliższym czasie umożliwienie klientom definiowania własnych, indywidualnych limitów transakcji zbliżeniowych, w tym również liczby i kwot transakcji realizowanych w trybie off line.

NBP

– Kluczowym elementem tej rekomendacji jest wprowadzenie możliwości wyboru przez klienta, czy chce korzystać z funkcji zbliżeniówek czy nie – mówi Paweł Widawski, dyrektor zespołu ds. systemu płatniczego i bankowości elektronicznej Związku Banków Polskich.

Tłumaczy, że banki mają trzy ścieżki wprowadzenia zaleceń: udostępnienie możliwości wyłączenia funkcji zbliżeniowej, wydanie karty bez funkcji zbliżeniowej lub trzecia możliwość, polegająca na całkowitym wyłączeniu odpowiedzialności klienta za nieuprawnione transakcje zbliżeniowe wykonywane bez kodu PIN (nieautoryzowane), w sytuacji gdy dwie pierwsze nie są wprowadzone, np. ze względów technologicznych.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Finanse
Donald Trump rozpoczął szturm na amerykański bank centralny
Finanse
Donald Tusk powołał nowego wiceszefa KNF. Jakie ma zadania?
Reklama
Reklama