Mówiąc o zagrożeniach dla wzrostu globalnej gospodarki, która zdaniem Lagarde wciąż "zbyt słabo i wolno" podnosi się po kryzysie, szefowa MFW wskazała na "ryzyko rosnących napięć geopolitycznych, które może pogorszyć perspektywy globalnej gospodarki".
"Ukraina to jedno ze źródeł geopolitycznych napięć" - powiedziała szefowa MFW w przemówieniu na wydziale stosunków zagranicznych (School of Advanced International Studies) Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Waszyngtonie. Zdaniem Lagarde, jeśli nie znajdzie się dobre wyjście z sytuacji, jaka zaistniała na Ukrainie po aneksji Krymu, to kryzys ten "może mieć szersze efekty uboczne".
Jak wskazała, jest wiele innych krajów na świecie, "przynajmniej około dwudziestu", gdzie istnieją napięcia geopolityczne o konsekwencjach gospodarczych grożących wewnętrzną destabilizacją tych krajów, jak i potencjalnymi skutkami dla świata zewnętrznego.
"MFW działa w około połowie tych krajów (...) po to, by zmniejszać napięcia; nie polityczne i wojskowe - to nie nasze zadanie - ale gospodarcze i finansowe, które często są u źródeł napięć geopolitycznych albo są ich konsekwencjami" - powiedziała szefowa funduszu.
Lagarde podkreśliła, że eksperci MFW byli w Kijowie już od 10 marca, natychmiast po prośbie od premiera Ukrainy Arsenija Jaceniuka dotyczącej pożyczki z funduszu. Po ocenie sytuacji gospodarczej i finansowej Ukrainy MFW przygotował pakiet ratunkowy w wysokości 14-18 mld USD na wsparcie reform.