Efekt inflacji: Polacy wyrastają z długów

Zadłużenie polskich gospodarstw domowych w relacji do PKB spadło w 2022 r. do poziomu 26 proc., najniższego od wielu lat. Podobne trendy „oddłużania” widać w niemal całej UE.

Publikacja: 09.03.2023 16:06

Efekt inflacji: Polacy wyrastają z długów

Foto: Adobe Stock

Wskaźnik zadłużania Polaków, czyli wartość zaciągniętych kredytów i pożyczek w porównaniu do PKB, sięgnął na koniec 2022 r. ok. 26 proc. – wynika z naszej analizy. To znaczący spadek na tle lat poprzednich – jeszcze na koniec w 2021 r. było 31,5 proc., a na koniec 2020 – 33,8 proc., zaś w dekadzie 2010-2020 r. wynosił on średnio 34 proc. PKB.

- Ten spadek to efekt głównie wysokiej inflacji. Z jednej strony podbija ona nominalną wartość samego PKB – wyjaśnia Bartosz Turek, analityk HRE Investments. Z drugiej strony zmniejszyła się na koniec ubiegłego roku wartość zadłużenie Polaków, o prawie 37 mld zł (do 794 mld zł), bo jak tłumaczy Turek, wiele osób, chcą uciec przed wysokimi kosztami pożyczania po podwyżkach stóp procentowych, spłaciło wcześniej swój dług. Za to nowych kredytów, zwłaszcza tych mieszkaniowych, banki udzieliły rekordowo mało - przy wysokim oprocentowaniu nie było ani chętnych, ani też Polacy nie mogli wykazać się odpowiednią zdolnością kredytową.

Czytaj więcej

Rodzina chce pół miliona kredytu na mieszkanie. Obecne możliwości

Spadek realnego zadłużenia gospodarstw domowych widać też w danych prezentowanych przez OECD. OECD porównuje dług do dochodów gospodarstwa domowych, a w III kw. 2022 r. ta relacja wynosiła ok. 50 proc. wobec jeszcze 58 proc. rok wcześniej.

- To niewątpliwie dobre informacje, pokazują mniejsze obciążenie Polaków długami, choć wynika z to niezbyt sprzyjających okoliczności – zaznacza Bartosz Turek.

- Rzeczywiście, patrząc z punktu widzenia przeciętnego kredytobiorcy, który musi borykać się z wyższymi ratami w efekcie wzrostu stóp procentowych i notowań WIBOR, trudno mówić o jakiekolwiek poprawie – zauważa też Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. – Sytuacja płynnościowa osób spłacających kredyty o zmiennej stopie procentowej pogorszyła się znacząco w ubiegłym roku. Ale gdyby spojrzeć w szerszej perspektywie – pod kątem relacji wartości kredytów do majątku, dochodów, czy PKB, to można powiedzieć, że jednak mamy do czynienia z efektem wyrastania z długu, oddłużania się gospodarstw domowych. Zresztą dotyczy to również sektora przedsiębiorstwa, jak i sektora publicznego – analizuje Sobolewski.

Ciekawe, że podobne tendencje widać niemal w całej Europie. Z naszej analizy wynika, że wśród 24 państw UE, dla których są dostępne dane, wskaźnik zadłużenia gospodarstwa domowych w relacji do PKB w 2022 r. (w porównaniu z 2021 r.) spadł w 23 krajach, a w jednym się nie zmienił. Przy czym największe spadki można było zaobserwować w Danii, Szwecji, Hiszpanii, Portugalii, Grecji i właśnie w Polsce.

Jeśli chodzi o sam poziom zadłużania gospodarstw domowych, to pozostaje on Polsce relatywnie niski na tle krajów zachodniej Europy. I o ile u nas wynosił ok. 26 proc. PKB, to przykładowo – w Niemczech przekracza 50 proc. PKB, w Danii – nawet 90 proc. PKB. Najniższy jest zaś, podobnie jak w latach poprzednich, na Węgrzech i Łotwie – odpowiednio – 15 i 14 proc. PKB.

Wskaźnik zadłużania Polaków, czyli wartość zaciągniętych kredytów i pożyczek w porównaniu do PKB, sięgnął na koniec 2022 r. ok. 26 proc. – wynika z naszej analizy. To znaczący spadek na tle lat poprzednich – jeszcze na koniec w 2021 r. było 31,5 proc., a na koniec 2020 – 33,8 proc., zaś w dekadzie 2010-2020 r. wynosił on średnio 34 proc. PKB.

- Ten spadek to efekt głównie wysokiej inflacji. Z jednej strony podbija ona nominalną wartość samego PKB – wyjaśnia Bartosz Turek, analityk HRE Investments. Z drugiej strony zmniejszyła się na koniec ubiegłego roku wartość zadłużenie Polaków, o prawie 37 mld zł (do 794 mld zł), bo jak tłumaczy Turek, wiele osób, chcą uciec przed wysokimi kosztami pożyczania po podwyżkach stóp procentowych, spłaciło wcześniej swój dług. Za to nowych kredytów, zwłaszcza tych mieszkaniowych, banki udzieliły rekordowo mało - przy wysokim oprocentowaniu nie było ani chętnych, ani też Polacy nie mogli wykazać się odpowiednią zdolnością kredytową.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Będzie konkurs dla członków Rady Fiskalnej
Finanse
Jak przestępcy ukrywają pieniądze? Kryptowaluty nie są wcale na czele
Finanse
Były dyrektor generalny Binance skazany za pranie brudnych pieniędzy
Finanse
Podniesienie kwoty wolnej od podatku. Minister finansów Andrzej Domański zdradził kiedy
Finanse
Co się dzieje z cenami złota? Ma być jeszcze drożej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił