Rezerwa Federalna USA i Europejski Bank Centralny wywierają presję na banki współpracujące z Rosją. Pod koniec stycznia EBC zalecił kredytodawcom przygotowanie się do wprowadzenia restrykcji w wypadku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Poprosił o informacje, w jaki sposób banki są przygotowane na twardy scenariusz sankcji, w tym odłączenie od SWIFT.
Wielkość kredytów udzielonych przez zagraniczne banki rosyjskim firmom i osobom fizycznym sięga 121 mld dol. Rosyjskie depozyty w zagranicznych bankach oceniane są na 128 mld dol. – pisze Financial Times.
Według Banku Rosji łączny dług zewnętrzny rosyjskiej gospodarki w ciągu ostatniego roku wzrósł o 11 mld dol., do 478 mld dol., z czego 62,5 mld dol. przypada na dług publiczny. Rosyjskie banki są winne zagranicznym wierzycielom 79,8 mld dol. Biznes rosyjski jest winien Zachodowi 301,6 mld dolarów.
Zdaniem „FT" najbardziej zaangażowane w kredytowanie rosyjskich podmiotów są: amerykański JPMorgan, francuskie Societe Generale, austriacki Raiffeisen i włoski UniCredit. Do niemieckiego Deutsche Bank i holenderskiego ING, Europejski Bank Centralny wystąpił oddzielnie o dostarczenie danych na temat wielkości ich działalności w Rosji i na Ukrainie.
Europejskie banki obawiają się, że sankcje wobec rosyjskiego sektora finansowego uniemożliwią zwrot pieniędzy. Państwowe giganty, Sbierbank i VTB, są już objęte restrykcyjnymi środkami, zabraniającymi przyciągania finansowania z Zachodu na okres dłuższy niż 14 dni. W pakiecie uzgodnionym przez UE i USA mogą zostać objęte blokadą walutową, gdy transakcje za pośrednictwem zachodnich kont korespondencyjnych staną się niemożliwe.