Reklama
Rozwiń

Produkcja ostro w górę, zima zatrzymała budownictwo

Aż o 8,5 proc. więcej towarów sprzedali polscy producenci w styczniu. Ale sroga zima uderzyła w budowlankę

Publikacja: 19.02.2010 02:24

Produkcja ostro w górę, zima zatrzymała budownictwo

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Tak dobrych danych na temat produkcji przemysłowej nikt się nie spodziewał. GUS podał wczoraj, że w styczniu wzrosła ona aż o 8,5 proc. w porównaniu ze styczniem 2009 r., a jeśli odrzuci się czynniki sezonowe – nawet o 11,1 proc.

– Baliśmy się, że zima wywoła pewne efekty negatywne – np. przestoje, mniejsze wykorzystanie mocy – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. – Na szczęście takich sytuacji najwyraźniej było niewiele. Mimo lepszych danych, z uwagi na problemy strefy euro, bank JP Morgan obniżył prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2010 r. do 3,2 z 3,5 proc.

W styczniu wzrost produkcji odnotowano w 22 z 34 działów. Najmocniejszy w komputerach i sprzęcie elektronicznym (wzrost o ok. 67 proc.), metalach (26 proc.) czy samochodach (25 proc.). – Z naszych linii produkcyjnych zjechało o 44 proc. więcej aut niż w styczniu 2009 r. – podkreśla Bogusław Cieślar, rzecznik Fiat Auto Poland. – Takie dane pokazują, że naszą produkcję w dużej mierze nakręca eksport – komentuje Aleksandra Świątkowska z PKO BP. – Obawiam się jednak, że w następnych miesiącach ten czynnik może się osłabić i sprzedaż spadnie.

Jednym z zagrożeń dla krajowych producentów jest koniec programów zachęcających konsumentów na Zachodzie do kupna nowych aut. Bogusław Cieślar nie chce komentować, jaki wpływ ma ten czynnik na portfel zamówień polskiego Fiata. – Mogę jedynie powiedzieć, że realizujemy plan na ten rok, choć jest on nieco niższy niż produkcja w 2009 r.

Sroga zima spowodowała za to, że powodów do zadowolenia w styczniu (a zapewne podobnie będzie i w lutym) nie miały firmy budowlane. Produkcja budowlano-montażowa spadła o 15,3 proc. w porównaniu ze styczniem 2009 r. i o niemal 69 proc. w porównaniu z grudniem.

– Tak fatalnych warunków atmosferycznych dla budownictwa nie było od kilku lat – przyznaje Mirosław Motyka, prezes Budopolu Wrocław. – Musieliśmy zrezygnować ze wszystkich prac prowadzonych na zewnątrz. Na szczęście mamy też inne zadania.

Tak dobrych danych na temat produkcji przemysłowej nikt się nie spodziewał. GUS podał wczoraj, że w styczniu wzrosła ona aż o 8,5 proc. w porównaniu ze styczniem 2009 r., a jeśli odrzuci się czynniki sezonowe – nawet o 11,1 proc.

– Baliśmy się, że zima wywoła pewne efekty negatywne – np. przestoje, mniejsze wykorzystanie mocy – mówi Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku. – Na szczęście takich sytuacji najwyraźniej było niewiele. Mimo lepszych danych, z uwagi na problemy strefy euro, bank JP Morgan obniżył prognozę wzrostu PKB w Polsce w 2010 r. do 3,2 z 3,5 proc.

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora