Ubóstwo jest problemem społecznym

Rozmowa: Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta

Publikacja: 03.03.2010 02:26

Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta

Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]Rz: Taki ogólnounijny i krajowy zryw, by próbować zdiagnozować przyczyny ubóstwa i wykluczenia w tym roku, to dobry pomysł?[/b]

[b]Paweł Wypych:[/b] Dobry, pod warunkiem że uda się określić rzeczywiste przyczyny wykluczenia oraz zacznie się je wykorzystywać w rozwiązywaniu problemów społecznych. Każdy człowiek ma prawo żyć w społeczeństwie, a nie na jego obrzeżach, a państwo powinno dbać, by takich osób było jak najmniej. Wykluczenie jest problemem społecznym i finansowym, a jego koszty ponoszą zarówno osoby, które nie tylko mają problem z samodzielnym bytowaniem i utrzymaniem pracy, jak i całe społeczeństwo.

[b]Czy władze samorządowe, prowadząc politykę społeczną, mogą pomóc w wychodzeniu z wykluczenia finansowego?[/b]

Nawet powinny. Kilka lat temu, gdy pracowałem w samorządzie warszawskim, zastanawialiśmy się, czy jeśli zaproponujemy osobom, które dostają świadczenia rodzinne, karty przedpłacone, to zechcą je przyjąć. Okazało się, że wszyscy je chcieli. Osoby te pierwszy raz mogły skorzystać z kart bankomatowych, a tym samym wyjść z kręgu wykluczenia. Praca socjalna polega na pomaganiu rodzinom czy poszczególnym osobom, by stały się samodzielne, umiały sobie radzić z różnymi problemami, w tym z zarządzaniem budżetem domowym. To bardzo trudne, szczególnie gdy rodziny mają mało pieniędzy albo dotykają ich nałogi. W powiecie warszawskim kilka lat temu było 1500 rodzin zastępczych. W części rodzinami zastępczymi dla wnuków byli dziadkowie, a rodzice zmagali się z nałogami. Zastanawialiśmy się, jak zapewnić tym rodzinom pieniądze, aby zatrzymać pętlę ich zadłużenia, niepłacenia podstawowych rachunków – za czynsz, prąd, gaz. Założyliśmy im konta bankowe ze stałym zleceniem regulowania opłat za czynsz i media. I rodziny powoli wychodziły z części zadłużenia. Ważne, by po tym pierwszym kroku pokazać ludziom, że zarządzanie własnymi pieniędzmi jest trudne, ale możliwe. To proste przykłady, ale pokazują, że potrzebna jest stała praca socjalna z osobami wykluczonymi, a nie tylko finansowe ich wsparcie na minimalnym poziomie.

[b]Kto ma ją prowadzić?[/b]

Potrzebne są wspólne działania samorządów, organizacji pozarządowych, Kościoła wspomagane przez dobre prawo. Chcemy, by eksperci współpracujący z prezydentem RP w ramach Narodowej Rady Rozwoju podjęli na jednym z kolejnych spotkań temat zabezpieczenia materialnego i socjalnego Polaków.

[b]Rz: Taki ogólnounijny i krajowy zryw, by próbować zdiagnozować przyczyny ubóstwa i wykluczenia w tym roku, to dobry pomysł?[/b]

[b]Paweł Wypych:[/b] Dobry, pod warunkiem że uda się określić rzeczywiste przyczyny wykluczenia oraz zacznie się je wykorzystywać w rozwiązywaniu problemów społecznych. Każdy człowiek ma prawo żyć w społeczeństwie, a nie na jego obrzeżach, a państwo powinno dbać, by takich osób było jak najmniej. Wykluczenie jest problemem społecznym i finansowym, a jego koszty ponoszą zarówno osoby, które nie tylko mają problem z samodzielnym bytowaniem i utrzymaniem pracy, jak i całe społeczeństwo.

Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje